Rafał Klepczarek

Rozpoczął się proces w sprawie afery w łowickiej drogówce

Rozpoczął się proces w sprawie afery w łowickiej drogówce Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Przed Sądem Rejonowym rozpoczął się 7 grudnia proces sprawie afery korupcyjnej w drogówce. Cztery osoby chcą dobrowolnie poddać się karze.

Na ławie oskarżonych zasiedli byli funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu oraz osoby, które wręczały im łapówki lub próbowały to uczynić. Łącznie akt oskarżenia obejmuje 14 osób, w tym 11 ekspolicjantów. Są to mieszkańcy powiatów łowickiego i kutnowskiego.
Jeszcze przed rozpoczęciem przewodu sądowego czterech oskarżonych zdecydowało się na dobrowolne poddanie karze. Chodzi tu o trójkę byłych funkcjonariuszy policji: Pawła K., Przemysława P. oraz Łukasza M. Ten ostatni znany jest ze sporu sądowego o pieniądze za operację biustu modelki Patrycji Pająk. Dwaj pierwsi ustalili z prokuraturą karę w postaci grzywien w wysokości 5 tys. zł każda. Natomiast Łukasz M. godzi się na zapłacenie 1.250 zł grzywny, karę roku pozbawienia wolności zawieszoną na dwa lata próby oraz dwuletni zakaz pracy na stanowisku funkcjonariusza policji.
Procesu nie chce także Łukasz D. Mieszkaniec Pruszkowa miał oferować policjantom łapówkę w postaci ramek do zdjęć. Miał, gdyż mundurowi jej nie wzięli. Mężczyzna godzi się na zapłacenie 2 tys. zł grzywny.
Sędzia Anna Kwiecień-Motylewska wyłączyła wnioski czwórki oskarżonych do odrębnego postępowania. Sąd podejmie na nim decyzję, czy zaakceptuje ustalony z prokuraturą wymiar kary.
Pierwsza rozprawa w głośnej na cały kraj aferze korupcyjnej zdominowana została przez odczytanie obszernego aktu oskarżenia. Sędzia Anna Kwiecień-Motylewska przesłuchała wczoraj jedynie Dariusza M. Były policjant przyznał się do części zarzucanych mu czynów. Z odczytanych zeznań byłego funkcjonariusza sekcji ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu wynika, że zdarzało się, iż karał kierowców, którzy popełnili wykroczenia drogowe, mandatami jako pieszych, którzy np. poruszali się nieprawidłową stroną jezdni. Miało to poprawiać policyjne statystyki.
Proces będzie kontynuowany w najbliższy czwartek. Sąd przesłucha wtedy pozostałych oskarżonych. Grozi im do 10 lat więzienia.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.