RTBS w Rawie: Zaciskanie pasa
Trzech pracowników RTBS straciło pracę. Prezes Leszek Trębski w ramach oszczędności także sobie obcina pensję.
Za rok 2014 Rawskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego zanotowało stratę w w wysokości 260 tys. zł.
Rok 2015 również nie był korzystny dla spółki. Z końcem roku z etatami w RTBS pożegnało się trzech pracowników : dyrektor, osoba z księgowości oraz sekretarka.
- Nie była to dla mnie przyjemna decyzja, ale niezbędna dla spółki. Na dzień dzisiejszy uważam, że nie było innego wyjścia, aby RTBS wyszedł na prostą. Dzięki takiemu rozwiązaniu jest szansa, abyśmy 2016 rok zakończyli z jakimkolwiek zyskiem. Sytuacja jest naprawdę trudna; czynsze, jakie pobieramy od lokatorów nie pokrywają kredytów, są też wcześniejsze nietrafione inwestycje. Ponadto spółka pozbyła się lokali handlowych, co było bardzo niezrozumiałą decyzją - mówi Leszek Trębski, prezes RTBS.
Pracownicy zostali zwolnieni z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia.
W tej chwili obowiązki sekretarki oraz pracownika księgowości zostały podzielone wśród obecnej kadry. Co do stanowiska dyrektorskiego prezes spółki uważa, że od początku było ono niepotrzebne.
- To było sztuczne stanowisko. Taki etat sprawdza się w miejscach, gdzie pracuje co najmniej 150 osób, a nie 20. Ja jestem prezesem i doskonale sobie ze wszystkim radzę, bo to nie jest ogromne przedsiębiorstwo - dodaje prezes Leszek Trębski.
To nie koniec oszczędności w rawskim TBS. Od stycznia ulegnie także zmniejszeniu pensja prezesa oraz głównej księgowej.
- Solidarnie z główną księgową podjęliśmy taką decyzję. Miesięcznie spółka zaoszczędzi z naszych wynagrodzeń 2000 złotych. Te wszystkie działania powinny dać w sumie 200 - 230 tysięcy złotych zysku, przy stracie około 200 tysięcy złotych - dodaje Trębski.
Być może spółka zaoszczędzi w jeszcze jeden sposób. Mowa tutaj o etacie byłej prezes Teresy Pietrzak. W tej chwili jest ona zatrudniona jako specjalista ds. sprzedaży. Pomimo że od kwietnia 2015 r. jest na zwolnieniu i kilka razy była w pracy, a jej wynagrodzenie jest wypłacane przez ZUS, to każde jej pojawienie się w pracy, a później pójście na urlop, generuje koszty dla spółki.
- W styczniu będę się zwracał do rady powiatu o ograniczenie płacy dla Teresy Pietrzak i wynagrodzenie adekwatne do pracy - kończy prezes RTBS.
Rada powiatu nie wyraziła wcześniej zgody na zwolnienie Teresy Pietrzak.