Sąd odroczył rozprawę wójta
W Sądzie Okręgowym w Łodzi odbyła się pierwsza rozprawa odwoławcza wójta gminy Skierniewice. Została odroczona.
Od wyroku skierniewickiego sądu odwołał się wójt gminy Skierniewice Dominik Moskwa oraz Prokuratura Rejonowa w Skierniewicach. Wójt uznał, że orzeczenie sądu było zbyt surowe, zaś prokuratura - że zbyt łagodne.
Ponad 4 lata temu wójt Dominik Moskwa oraz jego zastępca Izabela Ż. zostali oskarżeni o naruszenie ustawy o zamówieniach publicznych podczas zlecania robót drogowych w Miedniewicach i Jarmużce. Wójta ponadto oskarżono, że wykorzystywał pracowników gminy podczas remontu swojego mieszkania w czasie, gdy powinni oni być w urzędzie.
Sąd uznał częściową jedynie winę oskarżonych, jeśli chodzi o pierwszy zarzut. Zarówno wobec wójta, jak i jego zastępcy, postanowił warunkowo umorzyć postępowanie - wójt otrzymał dwa lata próby, zaś jego zastępca jeden rok próby. Ponadto wójtowi zasądzono 3 tys. zł nawiązki i ponad 6 tys. zł tytułem częściowego zwrotu kosztów sądowych. Jego zastępca powinna zapłacić 1 tys. zł nawiązki oraz 3,6 tys. zł na kosztów sądowych.
Z drugiego zarzutu gospodarz gminy został oczyszczony. Wyrok nie usatysfakcjonował wójta, który wnosił o uniewinnienie.
Rozprawa w Sądzie Okręgowym w Łodzi odbyła się 28 marca, ale została odroczona. Obrońca wójta zwrócił sądowi uwagę, że podczas skierniewickiego procesu wnosił o dodatkowe przesłuchanie jednego ze świadków i jego wniosek nie został uwzględniony. Łódzki sąd wystąpił więc do sądu w Skierniewicach o wyjaśnienie tej kwestii w ciągu 7 dni. Termin nowej rozprawy ma być wyznaczony.