Sąd skazał księdza dyrektora i księgową Radia Victroria w Łowiczu

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Sąd skazał księdza dyrektora i księgową Radia Victroria w Łowiczu

Rafał Klepczarek

Na rok i 10 miesięcy więzienia sąd w Łowiczu kazał ks. Piotra S., byłego dyrektora Radia Victoria i Elżbietę Ł., byłą główną księgową katolickiej rozgłośni.

Sędzia Małgorzata Szubert-Fiałkowska w imieniu Sądu Rejonowego w Łowiczu ogłosiła wczoraj wyrok w głośnym procesie dotyczącym afery finansowej w radiu oraz agencji reklamowej o tej samej nazwie. Uznała ona, że oboje oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu, aby pozyskać zawyżone dotacje z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi (ponad 17,5 tys. zł) i z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego (ponad 54,3 tys. zł).

W uzasadnieniu wyroku sędzia Szubert-Fiałkowska podała, że nie miała żadnych wątpliwości co do winy oskarżonych. Księgowa masowo fałszowała umowy i związane z nimi rachunki, a jej działanie było nie tylko „akceptowane”, ale wręcz „pożądane” przez księdza dyrektora, który potem został odwołany ze stanowiska przez biskupa łowickiego Andrzeja F. Dziubę.

Zdaniem sądu oskarżeni wiedzieli, że nie mogą wykazać za pomocą posiadanych dokumentów pieniędzy zadeklarowanych jako wkład własny w realizację dotowanych projektów.

Dokumentacyjne braki Elżbieta Ł. uzupełniała nierzetelnymi dokumentami, często z podrobionymi podpisami. Następnie dyrektor radia przedkładał je jako autentyczne, mające odzwierciedlać prawidłowe rozliczne realizowanych projektów.

Ksiądz S. i księgowa Ł. zostali przez sąd objęci nie tylko karami więzienia, których wykonanie zawieszono na trzy lata, ale także nakazem wpłaty nawiązek na rzecz oszukanych instytucji. Każde z oskarżonych ma wpłacić po 5 tys. zł na konto WUP w Łodzi oraz po 6 tys. zł dla MRR w Warszawie.

Oskarżeni zostali także zobligowani do zapłacenia po 350 zł tytułem pokrycia części kosztów sądowych. Objęto ich również rocznym zakazem zajmowania stanowisk kierowniczych (ks. Piotr S.) oraz księgowych (Elżbieta Ł.) w jednostkach, które otrzymują dotacje, subwencje bądź inne fundusze publiczne.

Ponadto skierniewiczanka została ukarana grzywną 2,4 tys. zł za prowadzenie radiowej księgowości w sposób sprzeczny z ustawą o rachunkowości.

Ksiądz S. przez cały proces zapewniał o swojej niewinności. Z kolei Elżbieta Ł. przyznała się do fałszowania dokumentów, ale twierdziła, że robiła to bez wiedzy przełożonego.

Oskarżeni nie stawili się na wyroku sądu. Jest on nieprawomocny.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.