Sanepid bezpłatnie zbada jajka i wodę
W maju będą wykonywane badania jaj z własnego chowu na obecność salmonelli. Z próbkami wody z przydomowych studni mogą zgłosić się także ich posiadacze.
Z danych Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Skierniewicach wynika, że w 2014 roku 47 osób uległo zatruciom pokarmowym. Z tej liczby 31 zatrutych - w tym 27 dzieci - wymagało leczenia szpitalnego.
- Najczęstszą przyczyną zatruć była salmonella, a dochodziły do nich głównie po spożyciu potraw przyrządzonych z użyciem jaj kurzych - mówi Barbara Wieteska, dyrektor skierniewickiego Sanepidu. - Mieliśmy do czynienia z jednym zbiorowym zatruciem, gdy po konsumpcji skażonych potraw w domu zachorowało dziewięć osób.
W skierniewickim Sanepidzie zarejestrowano także 29 nosicieli tej bakterii. W grupie tej znalazło się 17 osób spośród 47 zatrutych, u których choroba przeszła w stan nosicielstwa.
- W związku z tym, że salmonella jest ciągle groźna, chcemy zachęcić mieszkańców powiatu do przeprowadzania badań jaj kurzych na obecność tej bakterii - podkreśla dyrektor Wieteska. - Dlatego w maju przyjmiemy do naszego laboratorium 20 próbek jaj kurzych i zbadamy je bezpłatnie pod kątem obecności salmonelli.
Nie mogą to być oczywiście jaja sklepowe. Oferta jest skierowana do osób, które mają jaja z własnej hodowli i przeznaczają je do spożycia domowego lub sprzedaży na targowisku.
Również w maju PSSE w Skierniewicach przebada bezpłatnie 20 próbek wody z przydomowych studni. Dzięki temu mieszkańcy korzystający z nich będą mogli się dowiedzieć, czy woda z własnego źródła nie zawiera składników szkodliwych dla zdrowia. Dyrektor Sanepidu zastrzega, że nie może to być woda z wodociągu, która podlega regularnym badaniom.