Sędzia Jerzy Stępień na celowniku łowickiego Klubu Gazety Polskiej
Wojciech Gędek, przewodniczący łowickiego Klubu Gazety Polskiej powiadomił Julię Przyłębską, prezesa Trybunału Konstytucyjnego o udziale Jerzego Stępnia w manifestacji pod Sądem Rejonowym w Łowiczu. Pismo, które trafiło także do premier Beaty Szydło oraz marszałków Sejmu i Senatu RP, ma na celu odebrania sędziemu w stanie spoczynku „przywileju wynagrodzenia”.
- Pan Stępień jako sędzia nie powinien mieszać się w sprawy polityczne - uważa przewodniczący Gędek.
Jerzy Stępień, prezes Trybunału Konstytucyjnego w latach 2006-2008 przyjechał do Łowicza 28 lipca, aby spotkać się z protestującymi pod Sądem Rejonowym w Łowiczu.
- Podstawą demokracji jest trójpodział władzy - uważa goszczący w Łowiczu prezes Instytutu Lecha Wałęsy. - Partia rządząca dąży do dyktatury. Po sądach weźmie się za wolne media.
Stępień spotkał się z osobami, które protestowały przeciwko sądowej reformie PiS. Podkreślał, że prezydenckie weta dwóch z trzech sądowych ustaw nie oznaczają, że nie wejdą one w życie. Przypomniał, że Sejm RP może odrzucić prezydenckie weto większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy posłów.
- A PiS szuka poparcia także poza swoimi szeregami - dodaje sędzia w stanie spoczynku.
Z okazji przyjazdu Stępnia do Łowicza Klub Gazety Polskiej zorganizował kontrdemonstrację. Odbyła się ona na pobliskim placu Koński Targ. Tam wytykano sędziom patologie, które sprawiają, że polskie sądy nie są ostoją sprawiedliwości.
Z wypowiedzi medialnych Stępnia wynika, że na tego typu spotkaniach, jak te w Łowiczu, pojawia się on w charakterze osoby prywatej.
Rafał Klepczarek