Sędziowie są zaszokowani
Bolesław Heichman, przewodniczący wydziału sędziowskiego OZPN Skierniewice został odwołany.
Na stronie OZPN Skierniewice możemy przeczytać komunikat z 5 lipca, w którym zarząd podejmuję szereg uchwał w tym jedną, która dla sędziowskiego środowiska wydaje się być szokująca. W komunikacie czytamy, że „na podstawie §31 ust. 8 Statutu OZPN w Skierniewicach w związku §3 ust. 11 Regulaminu Prac Zarządu OZPN Skierniewice” z funkcji przewodniczącego wydziału sędziowskiego OZPN został odwołany Bolesław Heichman.
Były przewodniczący nie chce się teraz wypowiadać o zaistniałej sytuacji. Wystosował do związku jedynie pismo, w którym prosi o podanie powodów, dlaczego został odwołany ze stanowiska.
Przypomnijmy, że na początku maja Bolesław Heichman został powołany przez nowy zarząd OZPN Skierniewice do pełnienia funkcji przewodniczącego. Wszystko posypało się pod koniec czerwca.
Odwołanie przyjdzie pocztą
- Zarząd OZPN ma prawo zarówno powołać, jak i odwołać członka bez podawania powodu. Załatwiamy sprawę polubownie i dodam, że nie chcę oficjalnie komentować kwestii odwołania - mówi Rafał Rożek, prezes OZPN Skierniewice.
Prezes skierniewickiego OZPN przyznaje, że Bolesław Heichman został zaproszony na spotkanie zarządu, na którym przewodniczący otrzymał szereg pytań od członków. Następnie odbyło się głosowanie (bez obecności Bolesława Heichmana) nad uchwałą odwołania go ze stanowiska przewodniczącego.
- Bolesław Heichman o odwołaniu dowiedział się od wiceprezesa Tadeusza Kruka w rozmowie telefonicznej. Pismo z decyzją zostało również wysłane drogą pocztową - dodaje Rafał Rożek.
Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że Piotra Rożka i Bolesława Heichmana poróżniły odmienne oczekiwania podczas wyborów zarządu Łódzkiego Związku Piłki Nożnej.
Po odwołaniu byłego przewodniczącego skierniewicki zarząd OZPN powołał pełnomocnika, którym został Piotr Mitkowski. Jak zaznacza Rafał Rożek, pełnomocnik ma za zadanie przedstawić nowy skład wydziału sędziowskiego.
Bolek nie był „betonem”
- W naszym środowisku jest to szokująca wiadomość. Bolek często był kojarzony z tak zwanym betonem, co było nieprawdą. Fakt, że już od ponad 15 lat siedzi w tym środowisku, tyle tylko że on non stop miał nowe pomysły i nie było mowy o zasiedzeniu - mówi jeden ze skierniewickich sędziów, który chciał pozostać anonimowy (dane do wiadomości redakcji).
Trudno nie zgodzić się z wyżej wymienionymi słowami. Wystarczy wspomnieć, że to Bolesław Heichman w dużym stopniu przyczynił się do rozwoju karier sędziów ze Skierniewic, którzy dziś działają na wysokich szczeblach rozgrywkowych. Do nich należą między innymi Monika Mularczyk z międzynarodowymi papierami sędziowskimi, następnie Michał Mularczyk, występujący w grupie Top Amator A, która pozwala na sędziowanie w ekstraklasie.
Nie można też oczywiście zapominać o Dawidzie Golisie, który jest asystentem szczebla centralnego i systematycznie sędziuje w ekstraklasie. W zeszłym tygodniu rozpoczął nowy klubowy sezon w Polsce, asystując na linii superpuchar pomiędzy Legią Warszawa a Lechem Poznań.
- Nikt nie podważa osiągnięć Bolesława. Szanuje go za podejście do pracy, ale proszę uwierzyć, że były powody do odwołania przewodniczącego. Trzeba też jasno powiedzieć, że chcemy dla organizacji jak najlepiej, ponieważ na końcu wszystkie decyzje firmujemy własnym nazwiskiem - podkreśla Rafał Rożek, prezes skierniewickiego OZPN.
Prezes liczy na współpracę
Włodarz skierniewickiego OZPN zdaje sobie sprawę, że w środowisku sędziowskim Bolesław Heichman cieszy się wielkim szacunkiem. Czy w takim przypadku nie obawia się wewnętrznych konfliktów?
- Wiem, że Bolesław dbał o środowisko sędziowskie, dzięki niemu panowała rodzinna atmosfera. Jednak mam nadzieję, że sędziowie nie będą się obrażać na świat. Liczę, że razem będziemy rozmawiać i wypracowywać wspólne rozwiązania - podkreśla Rafał Rożek.
Prezes wierzy, że wydział sędziowski będzie działał jeszcze lepiej i zwraca uwagę na jeszcze jedną kwestię.
- Powinniśmy bardziej skupić się na odbudowaniu dobrego wizerunku skierniewickiego związku. Naprawdę mamy jeszcze wiele spraw do poprawienia - mówi Rafał Rożek.
Nowego przewodniczącego poznamy jeszcze w tym miesiącu.