Sentymentalna wycieczka na Ukrainę skierniewiczan czyli śladem Juliusza Słowackiego [RELACJA]

Uczestnicy wycieczki orzekli zgodnie: jeśli ktoś narzeka na życie w Polsce powinien pojechać na kilka dni na Ukrainę. Czas zatrzymał się tam jakieś 25-30 lat temu i nie ma się co dziwić, że Ukraińcy masowo przyjeżdżają do nas po lepszy byt. Dla nich Polska jawi się rajem.

Wycieczka, na którą wybrałam się ze skierniewickim klubem seniora Ustronie była była atrakcyjna pod każdym względem, zarówno turystyczno-historycznym, jak i towarzyskim. Takich seniorów jak z Ustronia za świecą szukać: zamiast marudzić na wielogodzinną i czasem mało komfortową podróż oni żartowali, zamiast narzekać na upał - śpiewali na całe gardło w autokarze i w sumie gdzie się tylko dało. Nie było po nich widać odrobiny zmęczenia, a trzeba dodać, że niektórym z nich PESEL zaczynał się od liczby 36... Tylko pogratulować kondycji, życiowego optymizmu i ciekawości świata.