Skarga na dyrektorkę łowickiego pośredniaka

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Skarga na dyrektorkę łowickiego pośredniaka

Rafał Klepczarek

Pod koniec kwietnia powiatowa komisja rewizyjna zajmie się skargą na Martynę Szpiek-Górzyńską, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Łowiczu.

Bezrobotny łowiczanin skarży się staroście Krzysztofowi Figatowi, iż szefowa pośredniaka zamiast pomagać, to utrudnia mu w znalezieniu instytucji, która przyjmie go na staż.

- Pani dyrektor torpeduje moje starania związane z odbyciem stażu - twierdzi Robert Knyziak. - Sądzę, że kieruje nią zemsta za to, że wcześniej złożyłem na nią skargę do władz powiatu łowickiego.

Łowiczanin twierdzi, że PUP zaoferował mu skorzystanie z trzymiesięcznego stażu, ale warunkiem było znalezienie przez bezrobotnego miejsca, w którym zostałby zatrudniony na ten okres. Knyziak zapewnia, że znalazł kilka takich miejsc. - Wśród nich znalazł się Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego oraz Powiatowy Inspektorat Weterynarii - twierdzi skarżący się łowiczanin. - Gdy przedstawiciele tych instytucji skontaktowali się z PUP, to pani dyrektor sprzeciwiała się zatrudnieniu mojej osoby.

Martyna Szpiek-Górzyńska twierdzi, że problemem bezrobotnego jest to, że zakłady pracy "go nie chcą", a jemu wydaje się, że pracownicy PUP maczają w tym palce.

Co ciekawe, szefowa policji budowlanej Zofia Więcław i powiatowy lekarz weterynarii Jerzy Kowalczyk zaprzeczają, że dyrektorka PUP odradzała im zatrudnienie Roberta Knyziaka.

Łowiczanin skarżył się już na dyrektorkę PUP w ubiegłym roku. Rada Powiatu Łowickiego poprzedniej kadencji uznała skargę za bezzasadną.

Rafał Klepczarek

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.