Fot. Archiwum Skierniewicki park otwierano z wielką fetą, jednak inwestycja okazała się pechowa
Marcin Niklewicz
Wykonawca rewitalizacji parku pozwał miasto. Chodzi o kwotę około 700 tys. złotych. Inwestycja, która od początku budziła kontrowersje, po raz kolejny odbija się czkawką.
Wykonawca rewitalizacji skierniewickiego parku miejskiego domaga się od miasta zapłaty należności około 700 tys. złotych. Sprawa trafiła do sądu, pozew wpłynął jesienią ubiegłego roku.
- Kwestionujemy te roszczenia. Złożyliśmy naszą odpowiedź na pozew - wyjaśnia Arkadiusz Binek, naczelnik wydziału organizacyjnego w skierniewickim ratuszu.
Pozostało jeszcze 85% treści.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień