Skończył mechanik, został prawnikiem
Paweł Słojewski to skierniewiczanin, jego szkoły to Szkoła Podstawowa nr 2, a następnie mechanik, gdzie uczył się na mechanika obróbki skrawaniem.
Dzisiaj radny śmieje się, że nic już z tej nauki nie pamięta, a do maszyn stara się nie zbliżać, gdyż mogłoby to się źle skończyć.
Po ukończeniu technikum młody Paweł, który zawsze interesował się historią, pomyślał poważnie o prawie i pojechał studiować do Wrocławia. Szczególnie upodobał sobie podatki, które dzisiaj są nie tylko jego pracą, ale i - co trudno sobie wyobrazić - pasją. Może o nich mówić godzinami.
-Ta dziedzina skupia pozostałe elementy prawa, więc trzeba się orientować na wielu prawniczych polach - mówi. - Ubolewam jednak nad tym, że prawo, w tym i podatkowe, nie jest dzisiaj sztuką, ale polega na umiejętności dobrego szukania właściwych odpowiedzi, jest zwyczajnie odtworzeniowe.
W 2002 roku radny otworzył w Skierniewicach własną kancelarię doradztwa podatkowego, a w 2011 roku podjął pracę w PGE w Bełchatowie jako główny specjalista ds. podatkowych.