Śledczy nie dopatrzyli się winy burmistrza Łowicza

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Śledczy nie dopatrzyli się winy burmistrza Łowicza

Rafał Klepczarek

Pod koniec lipca Prokuratura Rejonowa w Łowiczu umorzyła śledztwo związane z zarzutami stawianymi burmistrzowi Krzysztofowi Kalińskiemu przez Wojciecha Gędka. Szef łowickiego Klubu Gazety Polskiej zaskarżył decyzję śledczych do sądu.

W grudniu 2014 roku prokuratura wszczęła śledztwo związane z rzekomym niedopełnieniem przez włodarza miasta obowiązków służbowych i przekroczeniem przez niego kompetencji burmistrza. Sprawa dotyczyła miejskiej działki na os. Górki. Kuria Diecezjalna Łowicka na styku ulic Łęczyckiej i Miodowej chce zbudować nowy kościół, który będzie centrum nowej parafii.
Wojciech Gędek poinformował śledczych m. in., że burmistrz Kaliński nie dopełnił obowiązków służbowych za sprawą braku realizacji uchwały Rady Miejskiej w Łowiczu z 2007 roku. Ustalała ona warunki zagospodarowania tej działki na cele związane z budową nowej świątyni.
- Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone 21 lipca z powodu braków znamion popełnienia czynu zabronionego – informuje Jacek Pakuła z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Więcej w piątkowym wydaniu "ITS".

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.