Śmiech czy rechot, czyli co powinno bawić publiczność [ZDJĘCIA]

Czytaj dalej
Fot. Magdalena Grajnert
Magdalena Grajnert

Śmiech czy rechot, czyli co powinno bawić publiczność [ZDJĘCIA]

Magdalena Grajnert

Tegoroczny Festiwal Twórczości Kabaretowej o roboczej nazwie "Fetka" zastąpił Skierniewicki Odcinek Kabaretowy.

W odróżnieniu od poprzednich edycji, tegoroczna nie mogła się pochwalić wysoką frekwencją.

Organizatorzy podkreślają, że w tym roku mieli niewiele czasu na organizację, a co za tym idzie kabarety „z wyższej półki” miały pozajmowane terminy.

Tomasz Łukaszewski, koordynator i opiekun artystyczny
festiwalu dobrze ocenia weekendowe wydarzenie, ale dostrzega również, że publiczność nie dopisała.

- Spotkaliśmy się z dobrym odbiorem festiwalu, szczególnie podobał się występ kabaretu K2 - mówi Tomasz Łukaszewski. - Postawiliśmy na wydarzenia niekomercyjne, a zamiast gwiazdy telewizyjnej chcieliśmy zaprosić kabaret na najwyższym poziomie - dodaje.

Adam Michalak, główny specjalista ds. merytorycznych CKiS podkreśla, że pierwszego dnia sala kameralna była wypełniona po brzegi.

- W środowisku kabaretowym okazało się, że SOK stał się drugoligową imprezą - mówi Adam Michalak. - Chcemy powrócić do koncepcji, która funkcjonowała przed laty.

Adam Michalak podkreśla, że CKiS będzie stawiać na kulturę, a nie na mocno skomercjalizowaną rozrywkę.

- To różnica, czy na sali mamy śmiech czy rechot - kwituje.

Powtarzając za satyrykiem Jerzym Skoczylasem: rechot jest reakcją organizmu, śmiech reakcją mózgu.

Tylko jak to rozróżnić?

Magdalena Grajnert

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.