Natalia Zwolińska

Śmierć na Rydwanie. Sezon utonięć, niestety, już rozpoczęty.

Śmierć na Rydwanie. Sezon utonięć, niestety, już rozpoczęty. Fot. Natalia Zwolińska
Natalia Zwolińska

W niedzielę, 16 maja, łowicka straż pożarna otrzymała zgłoszenie o osobie, która tonie w zbiorniku Rydwan w miejscowości Guźnia pod Łowiczem. Wspomniany akwen powstał w dawnej żwirowni i jest bardzo niebezpiecznym miejscem. Dlaczego? Co roku dochodzi tam do wielu śmiertelnych wypadków. Pomimo złej sławy latem wypoczywają tam mieszkańcy nawet z całego województwa łódzkiego.

W niedzielę, 16 maja, na numer alarmowy zadzwoniła kobieta, która poinformowała o mężczyźnie, który się topi w tymże zbiorniku Rydwan. Kobieta spacerowała wokół akwenu, kiedy zauważyła mężczyznę w wodzie.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 13:42. Na miejsce zostały wysłane zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Łowicza, Ochotnicza Straż Pożarna z Pilaszkowa oraz grupa Ratownictwa Wodnego z Łodzi. Osoba, której dotyczyło zgłoszenie znajdowała się tuż przy brzegu. Została przez nas wyniesiona na brzeg i przystąpiono do resustytacji krążeniowo-oddechowej. Niestety, pomimo naszych starań lekarz, który przyjechał na miejsce stwierdził zgon mężczyzny o godzinie 14:45 - mówi starszy kapitan Tomasz Ledzion, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu.

Wyjaśnianiem okoliczności utonięcia około 40-letniego mężczyzny zajmuje się łowicka policja pod nadzorem prokuratury.

Rydwan to zbiornik, który powstał w wyrobisku po żwirowni. Wokół niego powstało wiele dzikich plaż, na których chętnie wypoczywają mieszkańcy z całego naszego regionu. Pomimo ustawionych zakazów kąpieli co roku jest to ulubione kąpielisko dla wielu osób. Co roku też dochodzi tam do tragedii, a zbiornik cieszy się złą sławą.

We wspomnianą niedzielę (16 maja) na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie dotyczące osoby znajdującej się w wodzie w Bzurze w miejscowości Sobota w powiecie łowickim.

- Kajakarze biorący udział w spływie Bzurą poinformowali nas, że znaleźli ciało w rzece. Już z tych informacji dowiedzieliśmy się, że jest już w stanie rozkładu. Na miejscu służby ratunkowe wyciągnęły ciało z wody. Jednak ze względu na jego stan nie podjęto akcji ratunkowej - mówi starszy kapitan Tomasz Ledzion, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu.

Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że z Bzury wyłowiono ciało około 60-letniego mężczyzny. Wyjaśnianiem zdarzenia zajmuje się łowicka policja pod nadzorem prokuratury.

Natalia Zwolińska

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.