Sowa (od 23 listopada do 21 grudnia)

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
redakcja

Sowa (od 23 listopada do 21 grudnia)

redakcja

Sowy długo dojrzewają, do stałego związku trzeba je przekonywać. W sprawach miłosnych zatrzymują się na etapie liceum.

Sowy fascynują Indian, bo to ptaki bardzo tajemnicze, które swoje obyczaje trzymają w sekrecie. Prowadzą nocne życie, są wspaniałymi myśliwymi. Sowy żyją w całej Ameryce Północnej, nawet w najtrudniejszych warunkach. Symbolizują więc zdolność przetrwania i mądrość natury.

Wiele gatunków sów wiąże się z jednym partnerem na całe życie, tak samo chcą postępować ludzie Sowy. Takie przynajmniej mają plany. Nie lubią zmian, dokonują ich w życiu w ostateczności. Starają się przy tym nikogo nie zranić - nie są ani trochę bezwzględne lub okrutne. Ale ich urok osobisty, skłonność do flirtów, ryzyka i niedojrzałość powodują, że Sowy, chcąc nie chcąc, zanim się obejrzą, mają już po trzy małżeństwa na koncie. Najchętniej przechodzą z rąk do rąk, bo Sowy bardzo źle znoszą samotność. To o mężach Sowach mówi się, że inna przyszła i go sobie zabrała.

Ale Sowa wcale nie wiąże się nierozsądnie. Każdy jej związek to krok dalej w jej rozwoju lub powodzeniu finansowym. Ma w kim wybierać. Sowa jest najczęściej atrakcyjna, zgrabna i wesoła. Trudno jej się oprzeć, chociaż to nie ona podrywa. Po prostu szczerze mówi komplementy.

Trzeba też postawić Sowie piątkę z zajęć w sypialni. Bywa szalona. Nie znosi rutyny, dlatego zdarza się przyłapać ją w windzie na całowaniu się. Życie z Sową wydaje się ciekawe i pełne niespodzianek ale trzeba pamiętać, że naprawdę niełatwo ją usidlić. Potrafi sama o siebie zadbać i chce mieć u boku kogoś równie ciekawego jak ona.

Randki z Sową

Trzeba samemu zaprosić pana Sowę na randkę bo on nie umie skutecznie podrywać. Musi mieć zielone światło i jasną zachętę, słowem - żadnego owijania w bawełnę. Na pewno będzie wdzięczny, że ci się spodobał. Sam by nie wpadł na ten pomysł.

Gorący poczęstunek na trzeciej randce jest zawsze mile widziany. Ale nigdy nie będzie brutalny, odmowę przyjmie z humorem. Pani Sowa zaproszona na randkę uzna, że zamierzasz z nią omówić wyprawę w góry bez żadnych podtekstów. Kawę rozumie jako kawę bo sama jest bardzo szczera i bezpośrednia. Gdy podteksty się pojawią, uwierz, będzie zachwycona. Uwielbia towarzystwo i nawet gdy ci odmówi tego co wiesz, wpisze cię na listę serdecznych znajomych.

Jak zdobyć Sowę?

Najlepiej zacząć od koleżeństwa, żeby Sowy nie przestraszyć. Sowy długo dojrzewają, w sprawach miłosnych zatrzymują się na etapie liceum. Do poważnego związku trzeba je przekonywać. Udowodnij Sowie, że narzeczeni też mają dobrą zabawę. Nie licz jednak, że pan Sowa stanie pod twoim balkonem i zaśpiewa serenadę. To typ kumpla. A pani Sowa spadłaby z balkonu na widok tak romantycznego adoratora. Po co tyle zachodu? I tak szczerze powie ci, gdy jej się spodobasz. A gdy nie, to nic nie pomoże.

Jak ją porzucić?

Sowa nigdy się nie narzuca i szanuje cudzą wolę. Zrywasz - trudno, nawet nie zapyta, dlaczego. Widocznie masz swoje powody. Twoja strata. Z byłymi utrzymuje jednak koleżeńskie kontakty, nie obraża się i nie chce się mścić za obrazę. Dlatego wystarczy, że powiesz Sowie "to koniec". Sowa wyfrunie z twojego serca i naprawdę to twoja strata.

Sowa jako mąż

Pan Sowa to dobry mąż, tylko ma chwile lekkomyślności. Nie jest odporny na flirty, wierność traktuje na luzie. Nie przypieraj go do ściany, bo powie, że wyjeżdża z pewną cyrkówką, będzie z nią tresował pudle; a za tydzień zmieni zdanie. Trzeba też znosić korowody jego kumpli, stale ktoś z nim siedzi, zagląda do waszej lodówki. Poślubiasz Sowę i jego ekipę.

Sowa jako żona

Pani Sowa to wesoła, urocza żona. Nie gardzi pracami domowymi, sprząta ze śpiewem na ustach. Piecze torty dla zabawy, zna Kamasutrę. Ma ambicje zawodowe i sukcesy. Niezależna, sama żyje z pasją i daje żyć innym. To żona do tańca i różańca. Co tak pięknie? Pani Sowa potrafi opuścić uwite gniazdko. Gdy zamyka za sobą drzwi, otwiera okna. A za nimi czeka nowa przygoda.

Najlepsza para

Sowy są stworzone do związków z Sokołem, Łososiem i Wydrą. Sokół zapewni Sowie taką huśtawkę uczuć, że uzależni ją od adrenaliny. Łosoś będzie opiekował się i podziwiał Sowę do końca swoich dni. A Wydra stanie się balsamem dla duszy Sowy i jej najlepszym przyjacielem.

redakcja

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.