Sprawa śmierci harcerza ze Skierniewic podczas wakacji wróciła do Łodzi

Prokuratura Okręgowa w Łodzi prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci ośmiolatka ze Skierniewic. Chłopiec doznał udaru na obocie harcerskim w Białym Brzegu koło Radomska. Zmarł w Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Tragiczne wydarzenia miały miejsce pod koniec lipca 2019 r. Na obozie w Białym Brzegu przebywało prawie 200 harcerzy i zuchów ze Skierniewic. Ośmiolatek już pierwszego dnia zwrócił swoim zachowaniem uwagę opiekunów, którzy skontaktowali się z matką chłopca. Z relacji rzecznika łódzkiej chorągwi ZHP Artura Kwiatkowskiego wynikało, że matka chłopca prosiła, aby dać synowi trochę czasu na zaaklimatyzowanie się do warunków obozowych.