Staropolska Szkoła Wyższa z Kielc zastąpi w Łowiczu Mazowiecką
Zanosiło się, że po likwidacji Zespołu Kolegiów Nauczycielskich oraz wygaszeniu Mazowieckiej Wyższej Szkoły Humanistyczno-Pedagogicznej od 1 października szkoła kapłanów będzie jedyną szkołą wyższą w Łowiczu. Okazuje się, że jednak nie. Popularną "Mazowiecką" przejęła Staropolska Szkoła Wyższa z Kielc.
Uczelnia z Kielc pod koniec maja otrzymała zgodę ministra nauki i szkolnictwa wyższego na przejęcie schedy po MWSHP, która w Łowiczu działała od 1993 roku. Obchodząca w przyszłym roku 15. urodziny kielecka uczelnia stworzyła więc w Łowiczu wydział zamiejscowy i ogłosiła nabór na odziedziczoną po „Mazowieckiej” pedagogikę (studia licen-cjackie i magisterskie), ekonomię, a także na studia podyplomowe.
- Od 1 października utworzona zostanie jedna grupa studentów, którzy będą studiować w Łowiczu pedagogikę o specjalności edukacja i rehabilitacja osób niepełnosprawnych intelektualnie - informuje dr Zbigniew Sitkowski, były już dziekan Wydziału Pedagogicznego Mazowieckiej Wyższej Szkoły Humanistyczno-Pedagogicznej, obecnie wspierający tworzenie struktur StSW w Łowiczu. Ma ona liczyć 20-30 studentów, którzy w większości są licencjatami „Mazowieckiej” i chcą kontynuować w mieście nad Bzurą studia magisterskie.
Kielecka uczelnia edukuje około 2,4 tys. studentów. Sztandarowe kierunki to pedagogika i ekonomia.
Poza Łowiczem i Kielcami posiada swoje oddziały w Ży-rardowie, Warszawie, Bochni i Myślenicach, a także w irlandzkim Dublinie i ukraińskim Łucku. Jej nazwa nawiązuje do Staropolskiego Okręgu Przemysłowego, który istniał na styku województw: łódzkiego, mazowieckiego i świętokrzy-skiego. - Z propozycją przejęcia uczelni zgłosiły się do nas władze MWSHP - informuje Jan Telus, rektor StSW w Kielcach. - To już trzecia, po Wyższej Szkole Ekonomicznej w Bochni i Wyższej Szkole Rozwoju Lokalnego w Żyrardowie, placówka oświatowa, którą włączyliśmy w swoje struktury.
Władze uczelniane deklarują, że w następnych latach zamierzają poszerzyć ofertę edukacyjną zgodnie z potrzebami „lokalnego środowiska i perspektywicznymi kierunkami rozwoju województwa łódzkiego i regionu łowickiego”.
W minioną sobotę (19 września) do Łowicza przyjechała kanclerz kieleckiej uczelni wyższej Marta Mosiołek oraz dziekan wydziału ukraińskiego Wasyl Bajcym. Namawiali oni do studiowania na StSW obywateli Ukrainy, których kilkuset pracuje i mieszka w Łowiczu. Nowa uczelnia kusi niskim czesnym, które w przypadku studiów licencjackich zaczyna się od 199 zł miesięcznie (np. pedagogika), a w przypadku magisterskich od 280 zł (np. ekonomia).