Starosta: od zawsze prymus
Józef Matysiak najlepiej wspomina czasy liceum. Żonę poznał, jak mówi, "w stosownym czasie". Pasjonuje go historia i podróże.
Starosta rawski Józef Matysiak pochodzi z Annosławia, gdzie jego rodzina mieszka od kilku pokoleń. Urodził się w 1960 roku w Rawie Mazowieckiej. Tutaj skończył liceum ogólnokształcące.
- To czas, który najsympatyczniej wspominam - mówi starosta. W czasach, kiedy klasy licealne były głównie żeńskie, w klasie o profilu matematyczno-fizycznym na 32 uczniów przypadało 17 chłopaków.
- Do dziś pamiętam wszystkich, a obudzony w środku nocy potrafię wyrecytować listę obecności uczniów mojej klasy - uśmiecha się Józef Matysiak.
Swój pierwszy publiczny występ przed audytorium starosta odbył w kinie "Włókniarz" w Tomaszowie Mazowieckim, podczas rejonowego finału olimpiady.
Po maturze starosta ukończył zarządzanie na Uniwersytecie Warszawskim. Tam współtworzył Związek Młodzieży Wiejskiej.
- Poznałem wspaniałych ludzi z ruchu ludowego, m. in. Zofię Solarz. Mówiła do nas: "Chłopcy, nauczcie się różnić pięknie" - wspomina Józef Matysiak. - Do dzisiaj pamiętam o jej słowach - dodaje obecny starosta.
Na pytanie, kiedy poznał żonę, odpowiada: w stosownym czasie, a po dwóch latach wzięliśmy ślub.
W wolnym czasie Józef Matysiak lubi się wyspać. Chętnie też podróżuje i czyta, szczególnie książki Normana Davies'a.
- Nauczył mnie patrzeć na historię oczyma wieku, który się analizuje - mówi. - To bardzo ważne przesłanie. Pozwala próbować zrozumieć innych ludzi i ich potrzeby - dodaje starosta.
Józef Matysiak nie potrafi wypoczywać biernie, dlatego chętnie pracuje w sadzie, chociaż dzisiaj już ma na to niewiele czasu. Taka fizyczna praca pozwala mu zebrać myśli i się zrelaksować.
- Po godzinie człowiek zaczyna śpiewać i gwizdać - uśmiecha się starosta.
Nie lubi obłudy i fałszu. W polityce czasami widzi tych, którzy na forum się różnią, chociaż prywatnie darzą się sympatią.
Kariera zawodowa:
Józef Matysiak ukończył zarządzanie na Uniwersytecie Warszawskim. Tam współtworzył Związek Młodzieży Wiejskiej.
Był przewodniczącym zarządu Związku Młodzieży Wiejskiej w Skierniewicach. Przez 11 lat pełnił funkcję dyrektora Banku Spółdzielczego w Regnowie.
Od 1990 roku działa w samorządzie, początkowo jako przewodniczący Rady Gminy w Cielądzu.
W latach 1994-98 był przewodniczącym Sejmiku Wojewódzkiego w Skierniewicach.
Od momentu utworzenia powiatów jest nieprzerwanie starostą rawskim. Pracę na tym stanowisku rozpoczął w styczniu 1999 roku.
Starosta posiada cztery koty, ulubiony ma na imię Lemurek. - To miał być kot, ale któregoś dnia przyszła i okazało się, że będzie miała młode - mówi. - Imię pozostało.