Stosy butelek w centrum miasta nie sprzątane od miesięcy
Mieszkańcy centrum miasta zwracają uwagę na stosy pustych butelek, walających się w kącie dużego placu przy ul. Jagiellońskiej. Wprawdzie plac jest prywatny, ale używany przez wszystkich jako parking.
Chodzi o plac na rogu ulicy Jagiellońskiej i Prymasowskiej. Mieszkaniec pobliskiej posesji podkreśla, że zwracał się z problemem do służb miejskich już kilka miesięcy temu, ale nie dało to żadnych rezultatów. Butelki leżą i wciąż ich przybywa.
- Wiem, że jest to plac prywatny, ale i zdaję sobie sprawę z tego, że korzystają z niego mieszkańcy miasta, parkując tam swoje samochody, a więc w znaczącej części rozwiązuje on problemy z parkowaniem w centrum miasta - mówi prezydent Krzysztof Jażdżyk. - Natychmiast zajmę się tą sprawą i butelki zostaną sprzątnięte - dodaje gospodarz miasta.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień