Ratownicy Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu na wezwanie policji zajęli się mężczyzną, który na ul. Stanisławskiego doznał napadu padaczki.
Strażacy na miejscu znaleźli leżącego na chodniku mężczyznę z ranami głowy. Policja poprosiła ich o pomoc, gdyż Falck nie miał wolnej karetki. Świadkowie powiadomili ratowników z PSP, że mężczyzna ucierpiał w wyniku ataku epilepsji.
Strażacy opatrzyli go oraz usztywnili kręgosłup szyjny. Chory trafił do szpitala w Łowiczu.