Sześć firm chce odmienić budynek Pelikana Łowicz. Inwestycja budzi mieszkane odczucia
Sześć firm ubiega się w ratuszu o budowę budynku zaplecza stadionu Klubu Sportowego Pelikan Łowicz. Władze miasta zarezerwowały na ten cel niespełna 4 mln zł.
Najwięcej, bo 4,9 mln zł za zlecone przez ratusz prace chce firma Okno-Bud z Sochaczewa. Natomiast najtańszym oferentem jest Terbud z gminy Kiernozia w powiecie łowickim. Firma budowlana z Teresewa deklaruje, że wykona inwestycję za blisko 3,7 mln zł.
W ramach pomocy władz miasta dla Klubu Sportowego Pelikan Łowicz planowane jest wydanie w przyszłym roku 1,5 mln zł na budowę budynku zaplecza stadionu przy ul. Starzyńskiego. Będzie to dwukondygnacyjny obiekt. Na dole znajdą się szatnie i natryski oraz pomieszczenia biurowe, gospodarcze i kasa biletowa, a na górze usytuowane zostaną gabinety z łazienkami, siłownia, sala konferencyjna, zaplecze kuchenne oraz trybuna widowiskowa dla 48 osób. Będzie to inwestycja dwuletnia i ma się ona zakończyć w 2021 roku. Czas jednak pokaże, czy tak faktycznie się stanie.
Coraz częściej radni miejscy sygnalizują burmistrzowi Krzysztofowi Kalińskiemu, że nie godzą się na tak znaczne zadłużanie miasta, jak planuje to jego włodarz. W przyszłym roku ma ono sięgnąć blisko 69 mln zł, za dwa lata - 97,3 mln zł, a za 3 - ponad 120 mln zł.
Ponadto dla wielu łowiczan przy trudnej sytuacji finansowej miasta budowa zaplecza dla piłkarskiego trzecioligowca nie jest priorytetem. Inni wskazują, że obecna siedziba przynosi miastu wizerunkowy wstyd.
Można się spodziewać, że opozycyjni członkowie rady będą próbowali ciąć wydatki inwestycyjne, rozkładając planowane zadania na dłuższe okresy czasu, a zarazem mobilizując burmistrza Kalińskiego do szukania zewnętrznych źródeł finansowania. Dotyczy to także zaplecza dla KS Pelikan Łowicz. Przetarg ma zostać rozstrzygnięty w styczniu.