Sześć i pół wieku historii Bełchowa
W tym roku bełchowianie świętują 650. rocznicę pojawienia się ich miejscowości na kartach historii. Wieś od początku była związana z rezydującymi w Łowiczu arcybiskupami gnieźnieńskimi. Pod względem administracji kościelnej Bełchów początkowo należał do parafii św. Jakuba w Skierniewicach, a terytorialnie do ziemi rawskiej.
Bełchów został założony w 1366 roku przez niejakiego Gotharda w miejscu dawnej kopalni rudy żelaza. Arcybiskup gnieźnieński Jarosław Bogoria Skotnicki zezwolił na usytuowanie wsi wzdłuż rzeki Łupia.
Są dwie teorie wyjaśniające genezę nazwy miejscowości, która niegdyś należała do gminy Łyszkowice, a obecnie podlega pod Nieborów. Pierwsza z nich wskazuje, że wieś zlokalizowano na bełchu, miejscu bagnistym za sprawą przepływającej obok Łupi. Inna głosi, że w XVI wieku dzierżawcą wsi był Bełchowski, od którego wzięła ona nazwę.
Miejscowość położona w dobrach prymasowskich rozwijała się dość szybko. Jeszcze w XVI wieku powstała tu karczma. Około roku 1620 mieszkało tam 21 rodzin liczących od sześciorga do ośmiorga członków. Ponad pół wieku później Bełchów był już w stanie utrzymać włodarza, czyli swego rodzaju ówczesnego sołtysa. W 1713 roku liczył 116 mieszkańców, w 1620 było ich 237, a pod koniec XIX wieku 526. Dziś na stałe jest tam zameldowane 2.236 osób.
Jednym z centrów kulturalnych Bełchowa od zawsze był miejscowy kościół. Pierwszy, drewniany, powstał około 1548 roku. Wiek później (1649 r.) prymas Maciej Łubieński ufundował nową świątynię i erygował parafię pod wezwaniem św. Macieja Apostoła, wydzielając ją z kościelnej administracji w Skierniewicach.
Drewniane miejsce kultu przetrwało do 1826 roku (świątynia była odnawiana i rozbudowana w 1755 roku), gdy je rozebrano ze względu na zły stan techniczny. Wierni czasowo przenieśli się do kaplicy w pobliskim Dzierzgowie. Cztery lata później powstała prowizoryczna świątynia, którą w 1866 roku spotkał podobny los co jej poprzedniczkę. Historia obecnego bełchowskiego kościoła zaczyna się w 1866 roku, gdy staraniem ks. Juliana Turulskiego wybudowano murowaną świątynię. Została ona konsekrowana 7 czerwca 1887 roku przez abp. Wincentego Popiela.
Długą metrykę ma także bełchowska oświata. W minioną niedzielę społeczność Szkoły Podstawowej w Bełchowie świętowała 196. rocznicę powstania miejscowej placówki oświatowej. - Jest to data umowna, gdyż w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Łowiczu dotarliśmy do dokumentu, który potwierdza, że szkoła istniała tu już w roku 1819 - informuje Teresa Wojenka, dyrektor SP w Bełchowie.
Miejscowość w gminie Nieborów rozwinęła się za sprawą linii kolejowej, która w połowie XIX wieku dotarła z Warszawy do Łowicza.
Już w 1918 roku istniała tam Ochotnicza Straż Pożarna. Jej pierwszym komendantem był miejscowy nauczyciel Jan Duda-Dziewiarz. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości wybitny bełchowianin wraz z innymi strażakami rozbrajał Niemców stacjonujących na stacji PKP Nieborów w Bełchowie. Już we wrześniu 1939 roku został on aresztowany przez hitlerowców, lokalna społeczność wykupiła go jednak z niemieckich rąk. Okupant miał ciągle na oku członka ruchu oporu. Został on rozstrzelany przez Niemców w 1942 roku i pochowany w zbiorowej mogile w lasach sękocińskich koło Magdalenki.
Innym impulsem, który sprawił, że Bełchów jest jedną z najliczniejszych ludnościowo miejscowości powiatu łowickiego, było powstanie w 1923 roku Huty Szkła „Józepoll”. Na rozległych lotnych piaskach zwanych pustynią nieborowską wybudowali ją dwaj skierniewiczanie: Józef Filipowicz i Polikarp Rogala. Dawała ona pracę setkom osób aż do 1992 roku, kiedy to zniknęła na fali zmian ustrojowo-ekonomicznych, które były pokłosiem przełomu 1989 roku.
Rafał Klepczarek