W minionym tygodniu w Skierniewicach zmarło 14 osób. Niepokojące jest to, sześć zmarłych osób to podopieczni Domu Pomocy Społecznej. Wszystkie były zakażone koronawirusem, który zagnieździł się w placówce pod koniec października.
We wtorek, 27 października, do Domu Pomocy Społecznej w Skierniewicach dotarły wyniki przeprowadzonych wcześniej testów na obecność koronawirusa. Okazało się, że zakażenie koronawirusem stwierdzono u 47 podopiecznych i 15 pracowników placówki.
- Epidemia uderzyła w bardzo czuły punkt, bo nasi podopieczni to osoby starsze i schorowane - tłumaczy śmiertelne żniwo Małgorzata Greta, dyrektor skierniewickiego DPS. - Nikt przecież nie korzysta z domu pomocy społecznej, jeśli jest zdrowy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień