Szpital w Łowiczu ma ponad 8 mln zł długu? Nie wszyscy w to wierzą

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Szpital w Łowiczu ma ponad 8 mln zł długu? Nie wszyscy w to wierzą

Rafał Klepczarek

Marcin Pluta, pełniący obowiązki dyrektora szpitala na ostatnie sesji poinformował radnych, że Zespół Opieki Zdrowotnej w Łowiczu jest zadłużony na ponad 8 mln zł. Informacja ta mocno zaniepokoiła koalicyjnych członków rady powiatu (PiS i Kukiz’15), a opozycji (głównie PSL) wydaje się ona niewiarygodna.

Z informacji uzyskanych od księgowej szpitala wynika, że na koniec lutego zobowiązania ZOZ w stosunku do jego dochodów były wyższe o 8,3 mln zł - informuje dyrektor Pluta. - 3,5 mln zł to zadłużenie, które musimy spłacić do końca tego roku, a 670 tys. zł to wierzytelności już przeterminowane. Składają się na tę kwotę nieopłacone dostawy leków i usług świadczonych przez naszych kontrahentów.

Marcin Pluta, który będzie kierował szpitalem do czasu rozstrzygnięcia konkursu na wybór następcy Jacka Kaniewskiego (w marcu złożył rezygnację z tej funkcji), chce usiąść z personelem szpitala i porozmawiać o restrukturyzacji placówki.

- Jeżeli chcemy zastopować narastanie długu, to przyszłość musi być tańsza w kontekście kosztów funkcjonowania Zespołu Opieki Zdrowotnej w Łowiczu - zapowiada Pluta, który chce także zwiększyć dochody szpitala, pochodzące z Narodowego Funduszu Zdrowia w Łodzi.

Pluta uważa, że poprzedni dyrektor nie przygotował placówki do nowego sposobu finansowania szpitali powiatowych przez NFZ.

- Wyliczenia długu szpitala są nie dość, że śmieszne, to jeszcze nieprofesjonalne co do metodologii - uważa Jacek Kaniewski, który w łowickim ZOZ rządził od 2013 do 15 marca 2019 roku. - Zostawiłem podległą mi placówkę w stanie, który na tle innych powiatowych szpitali, określam jako średnio dobry. Stratę szpitala można wyliczać tylko i wyłącznie po zakończeniu bilansu za ten rok, a takiego nie ma. Na koniec roku 2018 byliśmy natomiast na minusie, jak dobrze pamiętam, na kwotę ok. 3,5 mln zł - dodaje obecnie kieruje szpitalem w Skierniewicach.

Jacek Kaniewski dodaje, że w Ministerstwie Zdrowia szykuje się protest dyrektorów szpitali powiatowych. Będą się oni domagali zwiększenia nakładów na powiatową służbę zdrowia, bo obecny układ generuje narastające w czasie straty.

Kto wybierze nowego dyrektora szpitala w Łowiczu

Po długiej dyskusji członkowie rady powiatu ustaliła skład komisji, która przeprowadzi wybór nowego dyrektora szpitala.

Starosta Marcin Kosiorek w imieniu zarządu powiatu zaproponował, aby w jej skład weszli: Marcin Pluta, obecnie pełniący funkcję szefa Zespołu Opieki Zdrowotnej w Łowiczu, szef rady powiatu Marek Jędrzejczak, wicestarosta Piotr Malczyk, radna powiatowa Beata Sawicka, dyrektorka powiatowej edukacji Iwona Wężowska oraz ordynator oddziału noworodków Andrzej Grabowski.

Część radnych uznało taki dyktat za niedopuszczalny i z sali padły propozycje, aby w komisji brali udział radni Zbigniew Kuczyński oraz Krzysztof Górski. W głosowaniu przepadła kandydatura tego pierwszego. Najwięcej głosów zdobył Górski. Otrzymał on wyższe poparcie niż szóstka kandydatów starosty. Ostatecznie z aplikowania do komisji wycofał się przewodniczący rady powiatu a jego miejsce zajął Górski.

Skład komisji konkursowej uzupełnia miejski radny Marek Boroski. Jest on przedstawicielem Rady Społecznej ZOZ. Ciekawe są kulisy jego wyboru do grona osób, które będą brały udział w wyborze nowego dyrektora szpitala. Reprezentantem RS ZOZ w komisji chciał być jej przewodniczący wicestarosta Malczyk, który sam siebie zgłosił. Nie spodobało się to części pozostałych jej członków. W głosowaniu wygrał Marek Boroski, który pokonał swego rywala 7 do 5.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.