Tadeusz Domarecki: Weterynarz z pasją

Czytaj dalej
Fot. Archiwum prywatne
Marta Denisiuk

Tadeusz Domarecki: Weterynarz z pasją

Marta Denisiuk

Dla weterynarii porzucił karierę sportowca.Relaksuje się na "kartoflisku" i kosząc trawę na działce pod Garwolinem.

Tadeusz Domarecki żonę Krystynę, pruszkowiankę, poznał na studiach - oboje są lekarzami weterynarii. Udane małżeństwo tworzą od 45 lat. Mają syna Macieja, który jest prawnikiem i wnuczkę Aleksandrę, która poszła w ślady rodziców i studiuje prawo.

W czasie studiów Tadeusz Domarecki dużo czasu poświęcał sportowi. W klubie Legia, w towarzystwie sławnych potem osobowości, biegał krótkie dystanse. Był brany pod uwagę na wyjazd na olimpiadę w Montrealu, ale...trzeba było wybrać.

-Studiowanie weterynarii nie było prostym wyzwaniem. Musiałem zdecydować: albo codzienny trening, albo nauka. Wybrałem naukę - wspomina. - Kolce zawiesiłem na kołku. Przypominają mi te piękne chwile...

Wieloletnią pasją doktora, jeszcze od czasów studenckich, jest też narciarstwo.

- Mamy w Skierniewicach grupę przyjaciół, z którą od 15 lat cyklicznie jeździmy w Alpy - wyznaje.

Korzenie Tadeusza Domareckiego to obszar Garwolina, gdzie odziedziczył gospodarstwo. To tam najchętniej spędza swój czas wolny. Na działce o powierzchni 1,5 hektara relaksuje się grając w tenisa czy kosząc trawę.

- Mam do tego miejsca ogromny sentyment, dlatego spędzam tam prawie każdy weekend. Mam tam staw, kort tenisowy, który koledzy prześmiewczo nazywają kartofliskiem- śmieje się Tadeusz Domarecki.

W kręgu zainteresowań doktora jest także malarstwo. Wieczory lubi spędzać w filharmonii, dokąd najchętniej wybiera się na koncerty chopinowskie.

Od lat kolekcjonuje też antyki, które wypełniają jego domową przestrzeń.

- Są to rodzinne pamiątki, ale nie tylko. Za każdym z przedmiotów kryje się historia. Na przykład jeden kredens zobaczyłem podczas wizyty u rolnika. Jego przystawka pełniła funkcję... grzędy dla kur. Teraz kredens stoi w moim domu - kończy z uśmiechem.

Marta Denisiuk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.