Trochę śniegu i mnóstwo utrudnień
Pierwsze w tym roku opady śniegu mocno dały się we znaki mieszkańcom Skierniewic i okolic. Pełne ręce pracy mieli skierniewiccy strażacy.
Mokry, ciężki śnieg, który zaczął padać w miniony czwartek (30.11) powodował łamanie się gałęzi i zrywał linie energetyczne.
Tylko w czwartek i piątek skierniewiccy strażacy kilkanaście razy byli wzywani do ułamanych konarów drzew, które spadły na drogę. W piątkowy (1.12) wieczór około godziny 19.45 strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach wspólnie ze strażnikami miejskimi usuwali pochylone pod ciężarem śniegu drzewo i ułamane konary na ul. 2 Pułku Berlińskiego (na zdjęciach).
Podobne interwencje strażacy podejmowali na terenie całego powiatu skierniewickiego. W Balcerowie zostali wezwani do zerwanej linii telefonicznej, zaś w Janisławicach - do zalanej przez topniejący śnieg piwnicy w miejscowej szkole podstawowej.
Do uszkodzenia linii energetycznych i w czwartek i piątek dochodziło w całym regionie. Awarie i związane z nimi nieplanowane wyłączenia dostaw energii objęły m.in. część powiatu skierniewickiego i łowickiego. Najtrudniejsza sytuacja była na os. Rawka w Skierniewicach oraz m.in. w: Dębowej Górze, Strobowie, Pszczonowie, Słomkowie, Lniśnie, Dzwonkowicach, Rawiczowie, Trzciannie i Suliszewie.