Trzy kolizje drogowe. O włos od tragedii na A2 pod Łowiczem
Groźnie było na drogach powiatu łowickiego. W ciągu minionych kilkunastu godzin doszło tam do trzech kolizji drogowych.
Najgroźniej było na autostradzie A2 w Łyszkowicach. Dwóch mieszkańców Żyrardowa otarło się tam o śmierć. Prowadzony przez 40-latka ford mondeo zderzył się... z trzema tirami. Autostrada A2 w kierunku na Warszawę była zablokowana przez cztery godziny.
Z ustaleń policji wynika, że kierowca forda mondeo wjechał na autostradę i na pasie włączania się do ruchu uderzył tył ciężarowego mana, który uległ awarii. Osobowe auto odbiło się i uderzyło w innego mana, a następnie w scanię.
- Kierowca forda oraz 59-letni pasażer zostali przewiezieni do szpitala w Łowiczu, skąd po przebadaniu zwolniono ich do domu - informuje Łukasz Poborski z łowickiej komendy policji.
Natomiast w Kompinie (gm. Nieborów) na przeprawie przez Bzurę czołowo zderzyły się dwa osobowe auta. Zawinił 31-letni mieszkaniec Ciechanowa. Kierowca toyoty avensis na wąskim moście nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 18-latce z powiatu łowickiego, prowadzącej renault megane.
Z kolei w Brzozowie (gm. Bielawy) 30-latek z Łodzi stracił panowanie nad ciężarowym volvo i doprowadził do przewrócenia się pojazdu. Mężczyzna tłumaczył się, że chciał uniknąć potrącenia zwierząt przebiegających przez jezdnię.
Wszyscy uczestnicy kolizji byli trzeźwi. Ich sprawców ukarano mandatami i punktami karnymi.