W Dębowej Górze pod Skierniewicami patrol drogówki zainteresował opel corsa, który zatrzymał się przed skrzyżowaniem i zgasł.
Policjanci zauważyli, że za kierownicą siedzi ktoś niskiego wzrostu, a potem nie wysiadając z samochodu przesiada się na miejsce pasażera. Jednocześnie od strony pasażera wyszła kobieta, usiadła na miejscu kierowcy i zjechała ze skrzyżowania.
– Takie zachowanie wzbudziło podejrzenia policjantów, więc skontrolowali pojazd – informuje Radosław Gwis z KW Policji w Łodzi.
W samochodzie siedziała 43-letnia mieszkanka Skierniewic, a obok niej trzynastoletni syn. Od kobiety czuć było alkohol, ale odmówiła badania trzeźwości. Wszystko wskazuje na to, że to nastoletni syn kobiety jechał samochodem, a gdy ten zgasł na skrzyżowaniu, zamienił się z matką miejscami.
Kobiecie pobrano krew do badań na zawartość alkoholu. Odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz dopuszczenie do kierowania pojazdem przez osobę bez uprawnień. Grozi jej do 2 lat więzienia, utrata prawa jazdy oraz grzywna.