Polscy pracownicy jednej z firm zlokalizowanych w powiecie skierniewickim (nazwy nie podajemy) twierdzą, że ich koledzy z Ukrainy wykonują tę samą pracę na produkcji, co oni, a zarabiają dwa razy więcej. - My, Polacy, musimy stosować się do kodeksu pracy, na czym tracimy - informują nas. - A Ukraińcy są na umowach cywilnoprawnych i mogą pracować po 300 godzin miesięcznie. Wyciągają nawet po 4,5 tysiąca złotych!
Sygnał wydał się niepokojący, więc zajęliśmy się tematem.
W liście, który otrzymaliśmy, autorzy piszą m. in. „Ukraińcy, zatrudnieni przez agencję pośrednictwa pracy ze Skierniewic, wypracowują nawet 300-320 godzin roboczych, bez poszanowania dla ograniczeń i limitów czasu pracy oraz obowiązkowych przerw. (...) Polak ma stawkę ok.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień