Uprawa ogórków... i konopi [FILM, ZDJĘCIA]
Gospodarze uprawiający pomidory i ogórki przy okazji uprawiali coś jeszcze. Zabezpieczono 2,3 tys. krzaków konopi indyjskich, z których można otrzymać marihuanę o wartości 1,5 mln zł.
Mieszkańcy spokojnego Rzymca pod Skierniewicami takiej akcji jeszcze nie widzieli!
Wspólne działania funkcjonariuszy policji z kilku komend, helikopter oraz aresztowani sąsiedzi. Powód? Przedsiębiorczy małżonkowie prowadzili ogromną plantację konopi indyjskich.
Wsi spokojna...
Niewielka wieś liczy około 125 domów. Zdecydowana większość mieszkańców nie zajmuje się uprawą roli, tylko pracuje w sąsiednich miejscowościach.
- Gospodarzy jest tu raptem czterech - mówi Włodzimierz Witczak, sołtys Rzymca. - Jest parę domów, trochę działek, ale praca to raczej w pobliskim mieście.
Gospodarz wsi przyznaje, że informacje o działalności małżonków z Rzymca społeczność przyjęła z niedowierzaniem.
- Tak naprawdę to jesteśmy w szoku! Nikt by się tego nie po nich nie spodziewał, to normalni ludzie - opowiada sołtys. - Uprawiali pomidory i ogórki. Cały Rzymiec jest w szoku, że taka gruba policyjna akcja u nas była.
W rękach stróżów prawa znaleźli się właściciele posesji, 52-letni mężczyzna i jego 46-letnia żona.
- Zatrzymane zostało polskie małżeństwo, właściciele nieruchomości oraz przebywający na terenie plantacji obywatel Wietnamu - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Ogromna plantacja
W gospodarstwie w jednej z hal mundurowi ujawnili pięć wydzielonych pomieszczeń, przystosowanych do uprawy konopi.
Hale były wyposażone w specjalistyczne wentylatory, lampy i filtry węglowe. W pomieszczeniach policjanci zabezpieczyli ponad 2.300 krzaków konopi indyjskich w różnych fazach wzrostu.
- Były to zarówno sadzonki, jak i rośliny o wysokości ponad 70 centymetrów z wykształconym kwiatostanem - mówi asp. szt. Robert Zwoliński z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach. - Poza tym w pomieszczeniach znajdowało się wiele donic ze ściętymi już roślinami, co może świadczyć, iż proceder trwał od pewnego czasu i mógł być to kolejny siew.
Dodatkowo w hali znajdowały się nawozy do roślin oraz znaczny zapas ziemi.
Wstępne szacunki wskazują, że z zabezpieczonych roślin można było uzyskać ponad 51 kilogramów gotowej marihuany, której czarnorynkowa wartość oscyluje w wysokości ponad 1,5 miliona złotych.
- Policjanci na terenie posesji zatrzymali 40-letniego obywatela Wietnamu, którego zadaniem było prowadzenie uprawy - dodaje Robert Zwoliński. - Mężczyzna mieszkał na terenie hali w specjalnie przystosowanym pomieszczeniu.
Kłopoty finansowe
Coś musiało się wydarzyć w życiu uczciwych ludzi, którzy zdecydowali się na podjęcie nielegalnego i zagrożonego kilkuletnim pozbawieniem wolności działania. Ale co?
Z naszych informacji wynika, że ciężko pracujące małżeństwo inwestowało w rozwój gospodarstwa i zdecydowało się na zaciągnięcie potężnego kredytu. Jak się okazało, podjęli zobowiązania ponad swoje siły.
- Inwestycja ze szklarnią nie wypaliła i widocznie dlatego zdecydowali się na uprawę konopi - mówi mieszkaniec Rzymca (dane do wiad. red.). - Po prostu nie wystarczało im na spłatę rat. Szklarnia nie przynosiła dochodu i pewnie dlatego się zdecydowali.
Funkcjonariusze na poczet przyszłych kar zabezpieczyli 8.400 złotych. Wszyscy zatrzymani usłyszeli już prokuratorskie zarzuty uprawy znacznych ilości konopi innych niż włókniste.
- Jest to przestępstwo zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności - informuje Robert Zwoliński z KMP Skierniewice.
Sprawa ma nadal charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie całej trójki