Marcin Niklewicz

Urzędnik decyduje, czy pacjentowi należy się transport i... wybiera lekarza

Urzędnik decyduje, czy pacjentowi należy się transport i... wybiera lekarza Fot. Archiwum Dziennik Łódzki
Marcin Niklewicz

Według Narodowego Funduszu Zdrowia niepełnosprawnej 79-latce nie należy się transport medyczny na konsultacje do szpitala, w którym była operowana. - Szokująca jest nie tylko negatywna odpowiedź, ale także tryb i sposób, w jaki jej udzielono - oburza się córka pacjentki.

79-letnia skierniewiczanka niedawno przeszła trudną operację w Instytucie Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie. Wcześniej, jak twierdzi jej córka, kobiecie wielokrotnie próbowano udzielić pomocy i finalnie odmówiono jej dalszego leczenia w placówkach łódzkich. Jednak kiedy nadszedł termin pierwszej wizyty poszpitalnej, okazało się, że kobieta powinna skorzystać z poradni na terenie województwa łódzkiego, zamiast - zgodnie ze sztuką leczenia, udać się na kontrolę do lekarza, który wykonywał zabieg. Wszystko dlatego, że w opinii łódzkiego NFZ nie przysługuje jej prawo do tzw. transportu dalekiego.

Pozostało jeszcze 73% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.

    już od
    2,46
    /tydzień
Marcin Niklewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.