Urzędnik skierniewickiego ratusza usłyszał prokuratorskie zarzuty
Arkadiusz B. urzędnik skierniewickiego Urzędu Miasta, usłyszał zarzuty.
Arkadiusz B. został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Prokuratura przedstawiła mu zarzuty dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, a także karalnej niegospodarności.
[b]Postawienie zarzutów łączy się z zawiadomieniem, które do prokuratury złożyło czterech byłych radnych miejskich, w poprzedniej kadencji opozycjnych: Andrzeja Melona (obecnie przewodniczący rady miasta), Grzegorza Płuski (wiceprzewodniczący RM), Jarosława Chęcielewskiego (obecnie wiceprezydent Skierniewic) oraz Violetty Felczak (nie jest już radną).
Dotyczą one nieprawidłowości związanych z postępowaniem dotyczącym zamówienia studium przedinwestycyjnego uzdrowiska.
– Arkadiusz B. nie przyznał się do stawianych zarzutów, obecnie trwa postępowanie dowodowe – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Urzędnikowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności.