Volkswagen golf dachował pod Łowiczem. Kierowca był pijany?
Kierowca volkswagena golfa stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w skrzynkę elektryczną w efekcie czego auto dachowało. Policja bada, czy 26-latek z powiatu łowickiego w czasie wypadku był trzeźwy.
Do nietypowego zdarzenia w nocy z 10 na 11 listopada wezwani zostali ratownicy z Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu. Około godz. 2.30 dostali oni sygnał o zakleszczonym w aucie, które dachowało w Bogorii Górnej (gm. Zduny), mężczyźnie.
Na miejscu okazało się, że pojazd jest pusty. Policja ustaliła kierującego tuż przed godziną 4 nad ranem. 26-latek z powiatu łowickiego miał w organizmie prawie 1,7 promila alkoholu.
Funkcjonariusze KPP w Łowiczu badają przyczyny i okoliczności groźnie wyglądającego wypadku.