Wraz z nadejściem wiosny znów odżywa problem związany z kleszczami. Po pierwszych spacerach wracamy z nimi sami albo nasze czworonogi. Może to się skończyć boreliozą lub babeszjozą.
Z danych skierniewickiej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wynika, że od 2016 roku zachorowalność na tak groźną w skutkach chorobę jak borelioza utrzymuje się na podobnym poziomie. Najgorszy pod tym względem był właśnie rok 2016, kiedy zachorowało w sumie 55 osób - 34 osoby w mieście i 21 w powiecie, z których 4 było hospitalizowanych.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień