W kolejce do słonecznych promieni
Składający wnioski na solary liczą, że będzie dla nich pracowało słońce, ogrzewając wodę domach...
Przed drzwiami do jednego z pokoi w siedzibie urzędu miasta przy ulicy Senatorskiej stoją ludzie z plikami kartek w rękach. Liczą, że będzie dla nich pracowało słońce, ogrzewając wodę w ich domach. Od 1 sierpnia urząd przyjmuje wstępne deklaracje od mieszkańców na dofinansowanie instalacji wykorzystującej energię słoneczną do ogrzewania ciepłej wody. Liczą na związane z tym znaczne oszczędności.
- Elektryczne podgrzewanie wody jest najdroższe, przyjmuje się, że miesięcznie za energię elektryczną zużytą do podgrzania wody dla jednej osoby trzeba zapłacić około 50 złotych - mówi Krzysztof Lipka z firmy Semper Power, która dla skierniewickiego ratusza przygotuje dokumentację projektową instalacji solarnych. - Tymczasem latem prawie całą zużywaną w domowym gospodarstwie wodę może podgrzać kolektor słoneczny. Nawet zimą, w styczniu, jeżeli wyjdzie słońce. Oczywiście przyjmując, że są użyte dobrej jakości kolektory. W efekcie, jeżeli ktoś do podgrzewania używa prądu, taka inwestycja zwraca się w ciągu roku, natomiast przy kotle węglowym zwrot kosztów następuje w dwa-trzy lata - wyjaśnia.
Od poniedziałku zainteresowani skierniewiczanie składają deklaracje na formularzach przygotowanych przez urząd. Pytania są szczegółowe, a odpowiedzieć trzeba na wszystkie, inaczej wniosek będzie odrzucony.
- Przez pierwsze dwa dni zebraliśmy 130 wniosków, ale niestety, co trzeci z nich nie jest kompletny - mówi Zbigniew Sawicki, naczelnik wydziału pozyskiwania zewnętrznych środków finansowych. - Błędy są różne. Na przykład składający wniosek nas pyta, jaką ma wpisać powierzchnię czy kąt nachylenia dachu, ludzie nie wiedzą nawet, jak względem stron świata jest usytuowany ich dom. A to wszystko jest ważne i będzie później skrupulatnie sprawdzane.
Nim do tego dojdzie, do 9 sierpnia urzędnicy zbierają wnioski. Na listę podstawową trafi 120 z nich, a jednym z kryteriów będzie kolejność złożenia deklaracji. Stąd od poniedziałku kolejki w urzędzie. Wnioski pozostałych trafią na listę rezerwową.
Z kolei na 11 sierpnia w hali OSiR przy ul. Pomologicznej wyznaczono spotkanie informacyjne dla osób, które w wymaganym terminie złożą prawidłowo wypełnioną ankietę. Miasto składa jeden wniosek o dofinansowanie, więc wszyscy zainteresowani będą musieli porozumieć się co do konkretnego projektu.
- Na spotkaniu zaproponujemy warunki techniczne instalacji i wszyscy muszą zgodzić się na konkretne rozwiązanie - potwierdza Krzysztof Lipka. Jaki jest koszt instalacji?
Na obecnym etapie trudno o precyzyjną informację, ale doświadczenie przedstawiciela firmy Semper Power wskazuje na kwotę w granicach 10-15 tysięcy złotych na jeden budynek jednorodzinny.
- Wartość unijnego dofinansowania wynosi do 85 procent kosztów inwestycji, resztę pokrywa zainteresowany. Jednak biorąc realnie, bo kwota podatku VAT nie podlega dopłatom, należy się liczyć na dofinansowanie w granicach około 70 procent - mówi Zbigniew Sawicki.
Wniosek przygotowywany jest i składany przez urzędników ratusza. Jeśli chodzi o terminy, to rozstrzygnięcie konkursu spodziewane jest na przełomie roku. Jeśli skierniewicki wniosek będzie przyjęty, miasto podpisze umowę z Łódzkim Urzędem Marszałkowskim i zimą 2017 roku zostanie wyłoniony wykonawca inwestycji. Jej zakończenie powinno nastąpić późnym latem i wtedy w 120 skierniewickich domach woda będzie ogrzewana słonecznymi promieniami.