W kontaktach z ludźmi staram się być przede wszystkim człowiekiem
Ksiądz Konrad Świstak zawsze marzył o tym, aby prowadzić działalność duszpasterską w Rawie. Jego marzenie spełniło się.
Ks. Konrad Świstak, proboszcz parafii Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, zajął drugie miejsce w plebiscycie Człowiek Roku 2015 Powiatu Rawskiego. Na kapłana głos oddało 6.460 mieszkańców powiatu, a więc niewiele mniej niż na zwycięzcę plebiscytu, prezesa Rawsko-Bialskiej Spółdzielni Socjalnej Roberta Goździka (6.727 głosów) i znacznie więcej niż na burmistrza Rawy Dariusza Misztala (2.725 głosów).
- Trochę się opierałem, kiedy mnie namawiano do uczestnictwa w plebiscycie, ale w końcu uległem, zwłaszcza, że przekonywała mnie kobieta w stanie błogosławionym... - śmieje się ks. Konrad Świstak i dodaje: - Ale nie ukrywam, że cieszę się z wyniku, chociaż nie jest on dla mnie miarą popularności, a raczej dowodem na to, że moja praca w parafii jest zauważana i doceniana. Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim parafianom i mieszkańcom Rawy Mazowieckiej, którzy oddali głos na mnie i powiedzieć im, że ich kocham.
Ks. Konrad swoją misję duszpasterską w Rawie Mazowieckiej rozpoczął w 2010 r. i od razu zajął się organizacją parafii, adaptując dawną osiedlową kotłownię na kaplicę parafialną. Jest pomysłodawcą i realizatorem Orszaku Trzech Króli, który każdego roku przechodzi ulicami miasta, a udział w nim biorą przedstawiciele władz samorządowych, kierownicy instytucji miejskich oraz tłumy wiernych.
- Uczę również religii w Gimnazjum nr 2 i muszę przyznać, że współpraca, zarówno z dyrekcją szkoły, jak i nauczycielami oraz uczniami, układa się rewelacyjnie. Mogę powiedzieć, że jest to mój drugi dom - z entuzjazmem ocenia swoją pracę nauczyciela. - Szczególnie dobry kontakt mam z młodzieżą, która jest bardzo aktywna, włączając się w organizację Orszaku Trzech Króli czy koncertów, jakie odbywają się w naszej kaplicy. Podczas rawskich peregrynacji symboli Światowych Dni Młodzieży uczniowie tej szkoły byli na pierwszym miejscu pod względem uczestnictwa i swojego wkładu w organizację wydarzenia. Może to właśnie głosy młodzieży zadecydowały o tym, że osiągnąłem taki wynik w plebiscycie? - zastanawia się ks. Konrad. - Bo przecież o głosy nie zabiegałem. Skoro już zdecydowałem się na udział w tym sprawdzianie, to chciałem, żeby wszystko przebiegało naturalnie.
Z młodzieżą proboszcz spotyka się nie tylko w szkole. Gimnazjaliści często odwiedzają siedzibę parafii, aby porozmawiać z księdzem.
Kolejnym wyzwaniem, któremu proboszcz parafii na tak zwanym Sójczym Wzgórzu zamierza stawić czoło, jest budowa kościoła. Inwestycja ma się rozpocząć wkrótce.
- Mamy zakupioną działkę i trwają prace nad projektem świątyni - mówi ks. Konrad. - Jestem umówiony na spotkanie z księdzem biskupem, podczas którego omówimy szczegóły projektu i wprowadzimy ewentualne zmiany - dodaje.
Kościół zostanie wzniesiony nieopodal obecnej kaplicy na skraju osiedlu, na tak zwanej działce z krzyżem.
Ksiądz Konrad Świstak:
Misję duszpasterską rozpocząłem w parafii w Brochowie koło Sochaczewa, ale spędziłem w niej zaledwie rok. Później przez trzy lata spełniałem swoje powinności w parafii Bedlno koło Kutna. Zawsze marzyłem o tym, aby prowadzić swoją działalność w Rawie, ponieważ urodziłem się w Nowym Mieście nad Pilicą i gdy w dzieciństwie przyjeżdżałem z rodzicami do Rawy na zakupy, bardzo mi się to miasto podobało. I w końcu moje marzenie spełniło się w 2006 r. Od tego momentu jestem w swoim ulubionym mieście z jednoroczną przerwą na pobyt w Żyrardowie. Uwielbiam pracę z młodzieżą i chętnie angażuję się w organizację koncertów dla niej, czy wyjazdów do teatru. Młodzież zresztą rewanżuje się tym samym, chętnie ze mną rozmawia i angażuje się w organizację różnych przedsięwzięć.