W Leopoldowie nocą świecą numery posesji
Na niecodzienny i w gruncie rzeczy dość nietypowy sposób oznakowania swoich posesji, wpadli mieszkańcy wsi Leopoldów pod Rawą Mazowiecką. Przed wjazdem na podwórka ustawione są duże polne kamienie. Na każdym z nich wymalowany jest numer domu. Co więcej, numery w nocy świecą. Wszystko za sprawą farby fluorescencyjnej.
– Numery posesji zamieszczone na bramach czy budynkach w godzinach nocnych nie były widoczne. Zlokalizowanie konkretnego domu było dużym utrudnieniem chociażby dla karetki pogotowia, która jechała do chorego. Znalezienie domu, zwłaszcza nocą, wymagało dodatkowego czasu by dotrzeć do osoby potrzebującej pomocy. A jak wiadomo, czas w nagłych sytuacjach równa się ludzkie życie – wyjaśnia Małgorzata Walendziak, sołtys wsi Leopoldów. – Mając na względzie bezpieczeństwo oraz zdrowie mieszkańców naszej wioski, a szczególnie tych, których domostwa usytuowane są w znacznej odległości od głównej drogi, przy akceptacji Rady Sołeckiej, podjęliśmy decyzję o jednolitym oznakowaniu posesji. Ustaliliśmy, aby oznakowanie posesji było widoczne w godzinach nocnych – dodaje.
Zapadła decyzja, aby przy wjeździe do każdej z posesji, ustawić polne kamienie. Numery domostw wypisano farbą fluorescencyjną, dzięki której nocą są widoczne. Mieszkańcy Leopoldowa przyjęli z zadowoleniem oryginalny sposób oznakowania.
Takie rozwiązanie popiera także Grażyna Szewczyk, pielęgniarka oddziałowa działu ratownictwa medycznego w szpitalu AMG im. św. Ducha w Rawie Mazowieckiej. – Uważam, że jest to bardzo dobry pomysł. Już przekazałam tę informację zespołom – mówi pani Grażyna. – Z oznakowaniem domów jest bardzo źle albo czasami go wręcz nie ma, a to znacznie utrudnia nam dotarcie do chorego. Kiedy kilka osób mieszka w jednym domu to zazwyczaj ktoś stara się wyjść na drogę i pokierować karetkę. Ale kiedy ludzie mieszkają sami i potrzebują pomocy, a nie ma dobrego oznakowania, to wtedy jest znacznie trudniej trafić.