W Łowiczu nauczyciele za czas strajku nie otrzymają wynagrodzenia
Większość nauczycieli miejskich szkół podstawowych i powiatowych placówek ponadgimnazjalnych w Łowiczu strajkuje. Wszystko wskazuje na to, że nauczyciele za czas strajku nie otrzymają wynagrodzenia.
Zacznijmy od placówek oświatowych, które prowadzi Starostwo Powiatowe w Łowiczu. Starosta Marcin Kosiorek poinformował na piśmie komitety protestacyjne oraz dyrektorów szkół, że zgodnie zapisami ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych nauczycielom za czas, w którym strajkowali nie należy się wynagrodzenie.
Zachowują oni prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunku pracy za wyjątkiem prawa do wynagrodzenia. Okres strajku, czyli przerwa w wykonywaniu pracy wliczy się te z nauczycielowi do okresu zatrudnienia.
Nauczyciel na pełnym etacie może stracić średnio za każdy dzień protestu: ok. 121 zł brutto w przypadku stażysty, 150 zł brutto w przypadku pedagoga kontraktowego, 171 zł brutto mianowanego i 201 zł brutto dyplomowanego.
- Za kwiecień 2019 roku nauczyciele wynagrodzenie już otrzymali – informuje strajkujących starosta Marcin Kosiorek. – W związku z tym powinni się liczyć z obowiązkiem zwrotu wynagrodzenia za czas nie wykonywania pracy. Pracodawca, bez zgody nauczycieli, ma prawo potrącić wynagrodzenie za czas strajku w kwietniu z wynagrodzenia wypłacanego w maju 2019 roku.
Strajk wpłynie także negatywnie na wysokość nauczycielskich trzynastek, które będą wypłacane w przyszłym roku.
Także władze miasta stoją na stanowisku, którego wykładnię prawną opublikowała Regionalna Izba Obrachunkowa w Łodzi, że nauczyciele za czas strajku nie otrzymają wynagrodzenia.
- W jakiej formie to nastąpi ustalimy na wspólnym spotkaniu z dyrektorami szkół, do którego dojdzie 24 kwietnia – informuje Małgorzata Nowak, naczelnik wydziału spraw społecznych łowickiego ratusza.