Pandemia koronawirusa wymusiła zmiany w ceremonii ślubnej. Para młoda podczas uroczystości musi mieć założone maseczki. Mogą one być dostosowane do wagi wydarzenia - przekonuje wedding plannerka Beata Tyborowska, która projektuje ślubne maseczki.
Do powstania pierwszych maseczek Beatę Tyborowską zainspirowały pary, które szukają rozwiązań i borykają się z problemem, co robić - czy odwoływać, czy przekładać ślub, a może mimo wszystko go organizować. Beata Tyborowska zdecydowanie optuje za trzecim rozwiązaniem.
Należy jednak dostosować się do nietypowej sytuacji. Stąd pomysł na maseczki ślubne.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień