W mieście brakuje wody. Winne upały i brak deszczu

Formalnie lato jeszcze się nie zaczęło, a w mieście już zaczyna brakować wody. Winę za to ponoszą wysokie temperatury powietrza i chroniczny - od pewnego czasu - brak deszczu. Sytuacja może się poprawić po wybudowaniu dodatkowej studni, ale dopiero jesienią.

Pierwsi zareagowali mieszkańcy bloku komunalnego przy ul. Sobieskiego 16K, gdzie już od prawie dwóch tygodni brakuje wody.

- Wody albo nie ma albo jest tak niskie ciśnienie, że niewielki garnek napełnia się przez 15 minut - mówi pani Elżbieta, mieszkanka budynku przy ul. Sobieskiego. - Bywa też tak, że wody nie ma w ogóle przez jakiś czas, a później leci brązowa i nie nadaje się do użytku. Zgłaszaliśmy sprawę do Zakładu Gospodarki Komunalnej oraz Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Wod-Kan, ale wszyscy rozkładają ręce i mówią, że nic nie da się z tym zrobić.