Skierdelek

W Skierniewicach pogrzeby to bryndza

W Skierniewicach pogrzeby to bryndza
Skierdelek

Do Skierdelka zgłosiła się skierniewiczanka, której dane było być na pogrzebie w Grodzisku Mazowieckim. Kobiecie nie chciało się jechać, ale....

... gdy w końcu pojechała, wróciła do Skierniewic rozpromieniona. - Na takim pogrzebie w życiu nie byłam - mówiła, jakby wróciła przed chwilą co najmniej z wycieczki na Florydę. - Pełna kultura, wszystko czyściutkie, przepiękne kwiaty, a obiad w restauracji na 120 osób i przepysznych kilka dań ciepłych, to w ogóle jakieś niesamowite doświadczenie. Oprawa godna ostatniej drogi człowieka na tym ziemskim łez padole. Skierniewickie pogrzeby w ogóle nie umywają się do tego, w którym uczestniczyłam.

Kobieta dowiedziała się, że Grodzisk, podobnie jak Mszczonów czy Żyrardów, obsługiwane są przez znaną firmę pogrzebową Koperski. - Szkoda, że firma nie weszła do Skierniewic, może jakąś zdrową konkurencję by zrobiła dla tych naszych rutyniarzy - skwitowała. - Ja na pogrzeby w Skierniewicach to już w ogóle nie mam chęci chodzić.

Skierdelek nie zna się na pogrzebach, gdyż unika ich jak może, ale przyznaje rację Czytelniczce, że konkurencja zawsze wychodzi na dobre.

Skierdelek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.