Wciąż nie wiadomo, jakie będzie muzeum
Jeszcze nie ma dokładnej koncepcji muzeum historycznego. Miasto liczy na dobry pomysł kogoś z zewnątrz. Czy słusznie?
Przetarg na przebudowę lazaretu został rozstrzygnięty, a prace mają ruszyć lada moment. Zostanie wykonana modernizacja elewacji i zagospodarowanie terenu, a pod koniec kwietnia miasto planuje kolejny przetarg - na organizację wystaw wewnątrz muzeum.
- Odbędzie się to w oparciu o koncepcję przygotowaną przez Izbę Historii Skierniewic i zbiory, które już posiadamy - wyjaśnia Jarosław Chęcielewski, wiceprezydent koordynujący prace nad nową placówką. - Myślimy o nowoczesnym stylu, multimediach czy ścieżce tematycznej, która poprowadzi widza przez różne okresy dziejowe.
Miasto jest na etapie pozyskiwania eksponatów. Na początku mieszkańcy nielicznie odpowiadali na apele o przynoszenie cennych przedmiotów - teraz lista wygląda lepiej. - Już mamy około 80 eksponatów, wśród nich sprzęt radiofoniczny, dokumenty, legitymacje członkowskie czy czasopisma sprzed kilkudziesięciu lat - wylicza wiceprezydent.
Tak zwana grupa robocza ma za zadanie ściągnąć część eksponatów z innych placówek. Część ekspozycji miasto ma przejąć z Muzeum Archeologicznego w Łodzi, część z Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie.
- Planujemy wysłać poprawiony statut muzeum do ministerstwa w związku z brakiem kilku zapisów, musieliśmy po prostu wprowadzić poprawki - mówi Jarosław Chęcielewski. - Natomiast przetarg na wystawę planujemy po kwietniowej sesji rady miasta, na początku maja. Nasze założenia zostały wpisane w specyfikację i zobaczymy, jakie oferty zostaną złożone.
Piotr Paradowski, prezes Stowarzyszenia Tradycji 26. Skierniewickiej Dywizji Piechoty, mówi o możliwości ogólnopolskiej promocji muzeum - pod warunkiem podkreślenia roli ekspozycji związanej z garnizonem, który stacjonował w mieście oraz codziennego żołnierskiego życia.
- Czegoś takiego nie ma w całej Polsce - zaznacza. - Mamy carskie wojsko, garnizon wojskowy, kolej wiedeńską. Moglibyśmy powiązać Skierniewice i koszary z ogólnopolskim Traktem Pamięci Bohaterów Bitwy nad Bzurą. To właśnie nasza 26. Skierniewicka Dywizja Piechoty brała udział w drugim etapie walk. Oczywiście jest jeszcze wiele innych pomysłów na muzeum; sam z ciekawości podglądam różne wystawy stałe w innych placówkach, w kraju i poza Polską.
Fakt, że urzędnicy najpierw będą szukać pomysłów u innych, może okazać się trafiony.
- Sami możemy za bardzo się skupiać na czymś, co lubimy, więc przyda się spojrzenie z zewnątrz - mówi Anna Majda Baranowska, dyrektor Izby Historii Skierniewic.