Wiceminister rolnictwa odwiedziła OSM w Łowiczu (Zdjęcia)
Zofia Szalczyk (PSL), podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odwiedziła w poniedziałek (13 lipca) Okręgową Spółdzielnię Mleczarską w Łowiczu.
Anna Klimczyńska, wiceprezes ds. produkcji i skupu OSM Łowicz prosiła przedstawicielkę rządu o pomoc w dobie kryzysu gospodarczego. Jednym ze sposobów złagodzenia jego skutków mógłby być skup interwencyjny prowadzony przez państwo. Mleczarnia mogłaby się wtedy pozbyć nadwyżek i rezerw produkcyjnych.
Wiceminister Szalczyk uważa, że w ciągu najbliższych kilku lat znów przyjdzie dobry czas dla producentów mleka. Przedstawicielka PSL proponuje mleczarniom szukanie rynków zbytu poza państwami Unii Europejskiej.
- W rozmowie z chińską delegacją dowiedziałam się, że w Państwie Środka najpopularniejszą marką polskiego mleka jest to z panienką (chodzi o łowiczankę, która jest w logo OSM) – informuje Zofia Szalczyk. – Łowickie mleko jest Chinach jednym ze spożywczych symboli naszego kraju.
Obecni na spotkaniu rolnicy apelowali o umorzenie lub pokrycie przez państwo polskie kar z tytułu nadprodukcji mleka. W całym kraju, to niebagatelna kwota 580 mln zł, z których 30 mln zł mają zapłacić rolnicy produkujący mleko dla OSM w Łowiczu.
Przedstawicielka rządu wprost powiedziała, że jest to niemożliwe, gdyż nie zgodzą się na to inne państwa Unii Europejskiej. – Rolnicy wiedzieli przecież, że są limity, których przekroczenie będzie karane – mówi wiceminister Szalczyk.
- Polski rząd wepchnął nas do UE, wzięliśmy kredyty, aby inwestować, a jak zbieramy owoce tych działań, to nas się za to karze – uważa natomiast Waldemar Wojciechowski, jeden z producentów mleka z powiatu łowickiego.
Delegacja rządowa, z którą do Łowicza przyjechał także Marek Mazur, szef Sejmiku Województwa Łódzkiego, obejrzała hale produkcyjne OSM. Łowicka mleczarnia, zatrudniająca łącznie blisko 1,8 tys. osób, w ciągu doby przerabia od 1, 6 do 1,7 mln litrów mleka. Jest jedną z trzech największych tego typu zakładów w Polsce.
Przyjazd wiceminister Szalczyk do Łowicza był elementem rządowej wizyty w województwie łódzkim. W jej ramach przedstawicielka resortu rolnictwa zwiedziła także m. in. Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach.