Witold Marjański ze Skierniewic zaczął od występu na opolskim festiwalu
Witold Marjański z Łowicza, pracujący w skierniewickim CKiS, obchodził 25-lecie swojej działalności muzycznej i kompozytorskiej
Koncert z okazji jubileuszu odbył się w kinoteatrze Polonez w piątek, 27 października. Z Witoldem Marjańskim zagrali lub zaśpiewali artyści, z którymi ten muzyk i kompozytor współpracował na przestrzeni ćwierćwiecza - Justyna Panfilewicz, Renata Dąbkowska, Michał Borowski, Piotr Skowroński z muzykami zespołu Elvis & the King’s Friends oraz Sylwia Ryżyńska, Jan Baran i Mateusz Niemczyk.
- Jestem zadowolony, że koncert udało się przeprowadzić zgodnie z planem, co nie było łatwo, biorąc pod uwagę, że mnóstwo artystów występowało na scenie i w każdej chwili mogło dojść do problemów technicznych - mówi Witold Marjański Marvi.
Swoją edukację muzyczną rozpoczął jako siedmiolatek i ukończył Ognisko Muzyczne w Łowiczu w klasie fortepianu. Później uczęszczał jeszcze do szkoły muzycznej w Żyrardowie, ale jej nie ukończył. - Chodziłem jednocześnie do technikum elektronicznego, nauka w którym tak mnie absorbowała, że musiałem zrezygnować ze szkoły muzycznej - wspomina Witek. - Ale pobierałem prywatne lekcje fortepianu.
Jego pierwszą fascynacją był Jean- Michel Jarre. Jednak momentem, który zadecydował o dalszej karierze był koncert zespołuTangerine Dream, po którym postanowił zająć się muzyką elektroniczną.
W 1992 roku z zespołem Lord Cox wystąpił podczas Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, wykonując trzy utwory. - Wcześniej z kolegami z zespołu grywaliśmy na zabawach i weselach - śmieje się jubilat.
Po występie w Opolu cały autorski materiał zespołu Lord Cox został wydany przez firmę Bravo na trzech kasetach.
W 1998 r. Marvi wystąpił na Festiwalu Muzyki Elektronicznej w Piszu, brał udział w koncertach organizowanych przez Radio Plus, a jego utwory były prezentowane w różnych rozgłośnie, między innymi w radiowej Trójce. W 2004 r. założył zespół Marvi, w którym śpiewała Justyna Panfilewicz.
Witold Marjański ma na swoim koncie dwie solowe płyty długogrające - „It’s One Moment” (200) oraz „Astral Energy” (2002). - Na jubileuszowym koncercie zagrałem nowy materiał, który chciałbym uwiecznić na kolejnej płycie - planuje.
Jubilat zawodowo pracuje jako inżynier dźwięku - w Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach (wcześniej MCK), współpracował z Teatrem Powszechnym w Łodzi, z Klubem Wytwórnia i Telewizją Toya w Łodzi.