Władze miasta chcą rozwiązać problem mieszkaniowy poprzez inwestycje w budownictwo socjalne
Na przydział mieszkania czeka w Rawie około 150 rodzin. Problem w tym, że od dawna brakuje mieszkań socjalnych. Nowe władze miasta chcą zmierzyć się z tym wyzwaniem i przystąpić do budowy nowego bloku.
Na przydział mieszkania czeka w Rawie około 150 rodzin. Problem w tym, że od dawna brakuje mieszkań socjalnych. Nowe władze miasta chcą zmierzyć się z tym wyzwaniem i przystąpić do budowy nowego bloku.
- Ta inwestycja jest niezbędna, bo brakuje mieszkań socjalnych w mieście, a w skali roku udaje nam się odzyskać zaledwie 3-4 mieszkania, które możemy przydzielić potrzebującym rodzinom - podkreśla burmistrz Dariusz Misztal. - Budowa nowego bloku spowoduje, że będziemy mogli remontować mieszkania, które się zwolnią, bo w tej chwili nawet pod tym względem mamy związane ręce. Nie możemy przeprowadzać kapitalnych remontów lokali zamieszkałych.
Zakłada się, że w nowym budynku powstanie 40 mieszkań jedno, dwu i trzypokojowych z aneksem kuchennym. Otrzymaliby je ci lokatorzy, którzy systematycznie płacą czynsz, nie dewastują dotychczas zajmowanych lokali i nie sprawiają problemów społecznych.
- Dzięki temu zwolniłoby się 14 mieszkań socjalnych w budynku przy ul. Tatar i moglibyśmy ten obiekt wyburzyć, bo nie nadaje się do remontu - mówi Leszek Trębski, prezes Rawskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - Pozyskalibyśmy grunt pod budowę kolejnego budynku mieszkalnego.
Prezes Trębski podkreśla, że miasto nie posiada własnych gruntów budowlanych i jedynym miejscem, gdzie w tej chwili można zbudować blok jest działka przy ul. Mszczonowskiej, w pobliżu noclegowni. W tej chwili opracowywana jest dokumentacja projektowa bloku. Może on powstać najwcześniej pod koniec przyszłego roku
- Chcielibyśmy starać się o dofinansowanie z Banku Gospodarstwa Krajowego, w którym nabór wniosków odbywa się dwa razy w roku: w marcu i wrześniu - mówi burmistrz Misztal. - Zależy nam na tym, aby zdążyć z przygotowaniem dokumentacji i wniosku na wrzesień. Jeśli się nie uda, będziemy musieli poczekać do marca przyszłego roku.
Jeżeli wniosek nie będzie gotowy we wrześniu, opóźni się termin rozpoczęcia budowy a tym samym termin oddania budynku do użytku będzie musiał przesunąć się na rok 2017.
O budynkach z mieszkaniami socjalnymi myśli się także w Skierniewicach. Tutaj problem nabrzmiał o tyle, że na mieszkania socjalne czeka ok. 270 rodzin z wyrokami eksmisyjnymi. Miasto chce wybudować kilka bloków w tak zwanej technologii pasywnej, chociaż wiadomo, że jest ona droższa od tradycyjnej. Władze liczą jednak, że większe wydatki zwrócą się w trakcie eksploatacji. Ponadto na budowę bloków w tej technologii można otrzymać dofinansowanie pokrywające nawet 85 proc. kosztów. W tym roku ma być opracowana dokumentacja techniczna, zaś w przyszłym ruszy budowa pierwszego bloku przy ul. Sobieskiego.
Trwa budowa bloku z mieszkaniami socjalnymi przy ul. Krudowskiego w Łowiczu. Za 2,6 mln zł powstanie 40 mieszkań. Budynek ma być gotowy w sierpniu przyszłego roku.