Włamał się na plebanię w Sierzchowach
29-latek wykorzystał nieobecność księdza, który chodził po kolędzie i włamał się na plebanię kościoła w Sierzchowach. Podczas plądrowania kancelarii mężczyzna uruchomił kościelne dzwony. Trafił w ręce policji.
Do włamania doszło we wtorek, 27 stycznia. Rawska policja otrzymała zgłoszenie ok. godz. 17.50. Mundurowi ustalili, że pod nieobecność kolędującego księdza proboszcza doszło do włamania na plebanię. Sprawca, po wybiciu okna i wejściu do środka, przeszukał pomieszczenia, a następnie skradł portfel wraz z pieniędzmi.
- Na miejsce skierowano przewodnika z psem tropiącym. Policjanci w rozmowach z mieszkańcami ustalili, że nietypowo około godziny 16.20 w kościele włączyły się dzwony. Jak się okazało zostały uruchomione przypadkowo przez włamywacza. Jeden z świadków wyglądając przez okno zauważył odjeżdżającego na rowerze nieznanego mu mężczyznę - podaje sireż. Małgorzata Lewandowska z KPP w Rawie.
Policjanci ustalili, że podejrzewanym może być 29 letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego.
Mężczyzna przyznał się do włamania do budynku plebanii i wydał część skradzionych pieniędzy. Wyjaśnił, że resztę gotówki wydał na alkohol.
W czasie zatrzymania przez policjantów miał 2 promile alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara do 10 lat więzienia.