Włosy dla chorych

Czytaj dalej
Fot. archiwum prywatne
Magdalena Grajnert

Włosy dla chorych

Magdalena Grajnert

Coraz więcej kobiet i dziewcząt ścina włosy i oddaje je fundacjom A W tym roku jedna z nich otrzymała ok. 15 tys. takich przesyłek

Coraz więcej skierniewiczanek decyduje się na ścięcie przez lata zapuszczanych włosów. I nie chodzi tutaj o modę, ale o szczytny cel. Pasma o długości minimum 25 cm przyjmują fundacje, by następnie wykonane z darowanych włosów peruki przekazać za darmo kobietom walczącym z rakiem. Korzystają z nich pacjentki, które straciły własne włosy w wyniku chemioterapii.

Skierniewickie fryzjerki zauważają, że na ten piękny gest kobiecej solidarności częściej decydują się nastolatki.

- Nie bez znaczenia jest fakt, że mało która kobieta ma swój naturalny kolor włosów, a dziewczynki jeszcze ich nie farbują - mówi Ewa Sadowska, właścicielka salonu fryzjerskiego. - Dobrze pamiętam 9-letnią Amelkę ze Skierniewic, która zdecydowała się na krótką, prawie chłopięcą fryzurę, żeby tylko długość oddanych włosów była wystarczająca.

Swoje włosy oddała także 6-letnia Chantal. Małej dziewczynce nie było żal ścinać przez lata zapuszczanych warkoczy.

- W naszej rodzinie mieliśmy sytuację, że ktoś zachorował, więc bezpośrednio spotkaliśmy się z problemem - mówi pani Magda, mama dziewczynki. - Oglądałyśmy program na ten temat i decyzja zapadła.

Fryzjerki przyznają, że przed użyciem nożyczek kilkukrotnie upewniają się, czy decyzja została gruntownie przemyślana.

- Samo przygotowanie trwa dłużej niż strzyżenie - mówi Ilona Baron, właścicielka salonu fryzjerskiego. - Określamy długość, szukamy nowej fryzury, zadajemy ostatnie pytanie, czy na pewno - i tniemy.

O czym warto wiedzieć przed podjęciem tej ważnej decyzji? Fundacja Rak’n’Roll, informuje, że włosy muszą mieć minimum 25 cm, bo tylko z takich można utkać perukę o długości 15 cm. Tę długość mierzymy przy rozpuszczonych włosach. Mogą być farbowane na ciemniejsze kolory, nie mogą być jednak rozjaśniane, ombre ani po hennie.

Włosy można ściąć nawet samemu, ale należy zrobić to zgodnie z instrukcją dostępną na stronie fundacji.

- W ramach akcji „Daj Włos!” bezpłatnie przekazaliśmy kobietom w trakcie chemioterapii około 650 peruk z naturalnych włosów - mówi Olga Myślińska z fundacji Rak’n’Roll - Wygraj życie! - W tym roku dotarło już do nas około 15 tysięcy przesyłek z włosami.

Magdalena Grajnert

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.