Wniosku o nagrodę dla dyrektora skierniewickiego szpitala nie było czy wpłynął po terminie?
Dyrektorzy szpitali w Łódzkiem otrzymali nagrody, wynoszą one od 200 do 300 procent ich miesięcznego wynagrodzenia. W Skierniewicach było małe zamieszanie.
Zarząd Województwa Łódzkiego przyznał nagrody dyrektorom szpitali. Otrzymali je m. in. dyrektor szpitala w Piotrkowie Trybunalskim czy w Sieradzu.
Nagrody zostały przyznane na wniosek rad społecznych, dodatkowo placówki musiały osiągnąć odpowiedni wynik finansowy. Jedynym dyrektorem, dla którego wnioskowano o nagrodę, ale zarząd województwa jej nie przyznał ze względu na sytuację finansową szpitala, jest dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Zgierzu.
Dlaczego w gronie nagrodzonych dyrektorów nie ma Jacka Sawickiego, szefa Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Skierniewicach?
- Ponieważ pan dyrektor nie wnioskował o nią - mówi krótko Paweł Bruger, rzecznik szpitala. Dalej rzecznik informuje, że nagroda jest przyznawana na wniosek dyrektora i reguluje to odpowiednia uchwała zarządu województwa.
Co innego słyszymy od Piotra Łyżenia, szefa społecznej rady działającej przy skierniewickiej placówce. - Owszem, dotarł do nas wniosek o przyznanie nagrody dla dyrektora Jacka Sawickiego - mówi Piotr Łyżeń. - Niestety był on złożony po terminie, o ile dobrze pamiętam 7 października.
Jak się okazuje nie zostały spełnione wymogi formalne, ale gdyby wniosek wpłynął w terminie, mógłby liczyć na poparcie rady społecznej?
- Oczywiście, poparlibyśmy taki wniosek - mówi Piotr Łyżeń.
Sześcioro nagrodzonych dyrektorów może się cieszyć z dodatkowych 24-36 tys. zł brutto.