Wojeciech Gędek powiadomił śledczych o "tajnej sesji" RM w Łowiczu

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Wojeciech Gędek powiadomił śledczych o "tajnej sesji" RM w Łowiczu

Rafał Klepczarek

Wojciech Gędek, szef łowickiego Klubu Gazety Polskiej, powiadomił śledczych o zwołaniu w ratuszu „tajnej sesji” Rady Miejskiej. O co chodzi?

Łowiczanin zarzuca przewodniczącemu Rady Miasta Michałowi Trzosce oraz burmistrzowi Krzysztofowi Kalińskiemu przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych.

Gędkowi chodzi o spotkanie radnych, do którego doszło 24 listopada 2015 roku. Według niego, na nieformalnym zebraniu w ratuszu radni i burmistrz bez udziału mediów i publiczności debatowali nad przyszłością miejskiej nieruchomości przy ulicy Kaliskiej 5. Informacje o nieformalnym spotkaniu rady wyciekły do mediów, których przedstawiciele pojawili się w ratuszu i ze szczegółami opisali przebieg debaty.

Wojciech Gędek uważa, że tryb zwołania listopadowego spotkania był bezprawny i w piśmie do Prokuratury Rejonowej w Łowiczu nazywa uczestników spotkania „mafią”. - Nie przyjmujemy tłumaczenia burmistrza o chęci rozmowy za zamkniętymi drzwiami - twierdzi Wojciech Gędek. - Tajne sesje w statucie miasta Łowicza nie istnieją. Tak rodzi się korupcja samorządowa.

Doniesienie do łowickiej prokuratury trafiło 18 grudnia. Magdalena Bursa, prokurator rejonowy w Łowiczu, informuje, że ciągle jest ono analizowane.

Burmistrz Kaliński i przewodniczący Trzoska dowiedzieli się o wszystkim od nas. - Prawo nie zostało naruszone - zapewnia szef łowickiej Rady Miasta. - Nasze zebranie 24 listopada było po prostu roboczym spotkaniem i nie ma w nim nic niezwykłego.

Więcej na temat zastrzeżeń zgłoszonych śledczym przez Wojciecha Gędka w piątkowym wydaniu "ITS".

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.