Wojewoda łódzki w Łowiczu odwiedził repatriantów [ZDJĘCIA]
Zbigniew Rau, wojewoda łódzki w środę (10 lutego) odwiedził Łowicz. Reprezentant administracji rządowej w Łódzkiem spotkał się nie tylko z władzami miasta, powiatu oraz diecezji łowickiej, ale poświęcił także chwilę na odwiedziny rodziny repatriantów z Kazachstanu.
Jadwiga Kindzierska, jej córka Julia, zięć Włodzimierz oraz wnukowie Eliza i Michał Kocurowie osiedlili się w Łowiczu pod koniec ubiegłego roku. To jedenasta rodzina repatriancka, którą w ciągu dwóch dekad zaprosiły władze miasta nad Bzurą. W tym roku burmistrz Krzysztof Kalińskie chce osiedlić w Łowiczu dwie następne.
Zbigniew Rau został przyjęty przez gości z Kazachstanu w mieszkaniu, które zostało specjalnie przygotowane dla rodziny Kocurów. Wojewodzie szczególnie do gustu przypadł 10-letni Michał, którego zaprosił do rodzinnych Grotnik pod Łodzią.
Szef rządowej administracji w Łódzkiem chwalił Łowicz za działania na rzecz ściągania do Polski naszych krajan, którzy zostali wysiedleni daleko na Wschód przez Stalina z terenów dawnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Wojewoda Rau uważa, że łowicki samorząd jest wzorem dla innych w realizacji programu repatriacyjnego. Przypomniał on, że w Łódzkiem to właśnie w mieście nad Bzurą osiedliło się najwięcej Polaków z Kazachstanu. Dla przykładu dodał, że Łódź złożyła tylko jeden wniosek związany z przyjęciem repatriantów.
Julia i Włodzimierz Kocurowie dziękowali władzom miasta i wojewodzie za ciepłe przyjęcie.
- Najbardziej obawialiśmy się o asymilację dzieci, ale okazało się, że szybko odnalazły się w nowych szkołach (Michał uczęszcza do SP nr 1, a Eliza do II LO - przyp. red.) - mówiła nowa mieszkanka pelikaniego grodu.
Na zakończenie swojej wizyty w Łowiczu Zbigniew Rau ma o godz. 17.30 spotkać się w ratuszu z przedstawicielami organizacji i stowarzyszeń pozarządowych.